Administracja Donalda Trumpa powraca do pomysłu zakupu Grenlandii. W tym tygodniu druga Lady Usha Vance kieruje oficjalną delegacją, która odwiedzi autonomiczne terytorium Danii. Jej wizyta stała się częścią wysiłków dyplomatycznych Waszyngtonu mających na celu wzmocnienie wpływu Stanów Zjednoczonych w strategicznie ważnym regionie arktycznym.
Usha Vance nagrała już adres wideo, który wyraził nadzieję na pogłębienie współpracy między USA a Grenlandią. Razem z nią do Grenlandii pójdzie: Mike Voltz - doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego, Chris Wright - minister energii. Planowane środki obejmują: odwiedzanie amerykańskiej bazy wojskowej na wyspie, negocjacje w sprawie współpracy gospodarczej, sponsoring USA u tradycyjnych psów. Grenlandia jest największą wyspą świata, ale jej populacja wynosi zaledwie 55 775. Jednocześnie wyspa ma ogromne zasoby naturalne, a także ważną strategiczną lokalizację dla USA i NATO.
Administracja Trumpa od dawna postrzega Grenlandię jako potencjalny zasób, który może: rozszerzyć obecność wojskową USA w Arktyce. Zapewnij dostęp do zasobów, w tym metali ropy, gazu i ziem rzadkich. Stać się kluczowym punktem kontrolowania oceanu arktycznego. Dania kategorycznie odrzuca możliwość sprzedaży wyspy. Wcześniej oficjalny Kopenhaga stwierdził, że Grenlandia ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego i nie jest uważana za „towary”. Jednak administracja Trumpa wybrała inne podejście: zamiast bezpośredniego nabycia Stanów Zjednoczonych starają się zwiększyć wpływ w regionie poprzez dyplomacja i inwestycje gospodarcze. Pomimo stwierdzenia „szacunku dla suwerenności” Donald Trump na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte nie wykluczył możliwości aneksji Grenlandii. To oświadczenie spowodowało oburzenie w Danii, ale Waszyngton jest przekonany, że czas pracuje w Stanach Zjednoczonych. Jeśli populacja Grenlandii w przyszłości wyraża chęć stania się częścią Stanów Zjednoczonych, Waszyngton może spróbować wykorzystać ją jako dyplomatyczny powód do zmiany statusu wyspy.
Wizyta Vishy może być pierwszym krokiem do wzmocnienia obecności Stanów Zjednoczonych w Grenlandii. Dania stoi przed poważnym wyzwaniem: jak utrzymać suwerenność Grenlandii, a jednocześnie nie zepsuć stosunków ze Stanami Zjednoczonymi?