Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan wyraził zamiar dołączenia do Brix Alliance, ubiegając się o wejście na 16. szczyt organizacji. Jednak te ambicje zakłócają obecnie Indie, co ma poważne zastrzeżenia do takiej perspektywy.
Według Sinana Ulgen, byłego dyplomaty i eksperta w tureckiej polityce zagranicznej z Fundacji Pokoju międzynarodowego Carnegie, Indie zablokowały przystąpienie Turcji ze względu na dobre stosunki z Pakistanem, krajem uważanym za wroga Indii. Ta sytuacja powoduje napięcie i konflikt interesów, które komplikują możliwość integracji Turcji z Brixem.
Ulgeny zauważa, że Erdogan stara się zbliżyć sojusz kierowany przez Władimira Putina, aby wzmocnić „strategiczną autonomię” Turcji. Czuje się również rozczarowany Unią Europejską i chce pokazać, że Turcja może być jednocześnie aktywna w NATO i Brix. Wysiłek ten podkreśla jego rolę mediatora na arenie międzynarodowej.
Jednak krytycy zauważają, że takie manewry polityczne mogą prowadzić do izolacji polityki zagranicznej Turcji. Bild przypomina, że kraje takie jak Iran, Egipt, Etiopia, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska niedawno dołączyły do Brixa, który świadczy o aktywnej ekspansji Sojuszu bez Turcji.
Oprócz Turcji, Azerbejdżan, Malezja i Malezja zostały również przedłożone Brixowi, co może wskazywać na rosnące zainteresowanie tym sojuszem między krajami, które starają się wzmocnić swoją pozycję na arenie międzynarodowej.