RZECZYWISTY

Iran chce przestraszyć świat i może twierdzić, że posiada broń nuklearną

Ostatni atak Iranu na Izrael zwiększa prawdopodobieństwo zaostrzenia konfliktu na Bliskim Wschodzie, co może mieć poważne konsekwencje. Ostatnie wydarzenia od wielu lat komentowano jako trendy zmian w relacjach na Bliskim Wschodzie. W szczególności rośnie współpraca między Izraelem a kilkoma krajami sunnickowymi, takimi jak Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska. Ponadto Izrael ma stabilne stosunki z Egiptem i Jordanią, ale ostatnie wydarzenia, takie jak powalenie dronów irańskich i pozwolenie na korzystanie z ich przestrzeni powietrznej, są proszone o stabilność tych połączeń.

To zbliżenie między krajami jest uważane za znaczące zwycięstwo w izraelskiej dyplomacji, gdy zaprzysiężeni wrogowie są w drodze do utworzenia sojuszu. Uczestnicy negocjacji uważają, że nawet Indonezja, najbardziej gęsto zaludniony kraj muzułmański na świecie, może normalizować swoje stosunki z Izraelem w ramach zastosowania do dołączenia do OECD.

Jednocześnie Iran stara się stać się główną siłą regionalną zdolną do nałożenia swojej woli innych krajów i odwołania się do wszystkich możliwych środków w celu złamania sojuszu wrogich krajów. Ayatol Hamenei i jego tryb reagują na szereg sygnałów z Zachodu i stwierdzają, że nadszedł czas, aby zwiększyć presję.

Po pierwsze, po wyborze prezydenta Baracka Obamy stało się oczywiste, że Zachód woli Chiny i Pacyfik, a nie na Bliskim Wschodzie. Próba usunięcia Saddama Husseina doprowadziła do wzrostu wpływu Iranu w Iraku, a poddanie pozycji w Afganistanie tylko zwiększyło przekonanie, że ani Ameryka, ani Europa nie interesują się regionem.

Ponadto wydarzenie nie znalazło skutecznej odpowiedzi na politykę Iranu mającą na celu uniknięcie sankcji międzynarodowych. Produkcja ropy w Iranie podwoiła się w ciągu ostatnich pięciu lat, a flota cieni tankowców olejowych wysyła eksport głównie do Chin.

Ponadto reakcja wydarzenia na ambicje nuklearne Iranu dodała motywacji Teheranu. Wspólny kompleksowy plan działania (JCPOA) między Iranem, pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy - był jedynie tymczasową decyzją. Obama zrozumiał, że Iran zamierzał otrzymać broń nuklearną i pozwolił mu wzbogacić uran do celów cywilnych, z ograniczeniami jednostek nuklearnych w zamian za usunięcie sankcji międzynarodowych. Kiedy Trump przyniósł Amerykę z JCPOA, Europejczycy pozostali jednym na jednym z tym zadaniem, a Ayatol Hamenei podjął inicjatywę.

Iran obserwował Zachód i doszedł do wniosku, że jego wrogowie byli zbyt odłączeni na skuteczne działanie. W ubiegłym roku Teheran zwiększył produkcję wysoce wzbogaconego uranu do 60% czystości, co znacznie przekracza maksymalnie 3,67% ustawione w JCPOA i jest znacznie wyższe, gdy jest to konieczne dla energii cywilnej, zbliżając się do poziomu wymaganego do broni jądrowej. Reakcja świata na to pozostała niepewna i faktycznie nie miała konsekwencji dla Teheranu.

14 kwietnia Iran zaatakował Izrael rakietami i dronem-Kamikadze. Według izraelskiej armii obrony wystrzelono ponad 185 dronów, ponad 36 skrzydlonych i 110 pocisków balistycznych. W tym samym czasie prawie 99% z nich zostało przechwyconych.

Warto zauważyć, że Iran wysadza cios dla Iranu, świadczy o jego bezdomności wojskowej. Tylko jeden z około trzystu dronów i rakiet wydanych przez Irańczyków w Izraelu udało się osiągnąć swój cel. Większość z nich została zniszczona na długo przed osiągnięciem terytorium izraelskiego.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT