RZECZYWISTY

KSCA uruchamia dział zakupów, aby zapewnić przejrzystość i kontrolę

Według naszych źródeł, w trakcie walki o przepływy korupcji stolicy, burmistrz Kijowa Vitaliy Klitschko postanowił stworzyć nowy „Departament Zamówień” dla firm użyteczności publicznej, wybierając tę ​​funkcję ze wszystkich bez wyjątku departamentów KSCA.

O tym donosi nenka.info

Według zespołu Klitschko wszystkie zakupy w stolicy będą kontrolowane przez jeden dział, w którym zupełnie nowe osoby będą zajmować kluczowe role - nie z obecnego systemu KSCA, który powinien być zawaleniem Nicholasa, zbudowanego na zakupach.

Przypomniemy, że budżet Kijowa wynosi prawie 90 miliardów hryvnias, z których koszty „wynagrodzeń, płatności za światło, gaz, wodę, ciepło” stanowią około 70 procent. Pozostałe 30 procent to wszelkiego rodzaju „zakupy towarów, usług, prac”. Oznacza to, że budżet na „rozwój” wynosi około 25 miliardów. Według różnych szacunków ilość wycofania wynosi średnio 30 procent, IE 8 miliardów depozytów w kieszeniach urzędników.

W jaki sposób „schowany schemat” w kapitalizacji pracuje

Wszystkie departamenty i administracje okręgowe kapitału składają się na budżety, w których kasy wycofania są już położone. Dzielnice odłożyły własny Rolback do 20 procent, z czego 5-7 procent trafia do sił bezpieczeństwa i „innych kuratorów”, 5-7 procent (w zależności od porozumienia z kuratorami z biura)-na OP, pozostałym procent dla utrzymania szefa dzielnicy i jej administracji.

Minimum 10-20 procent kwoty umowy o zamówienia jest odbierane w formie kontrahentów zysków (jeżeli wykonawcy ci zostaną nałożeni przez zastępcę burmistrza profilu, wówczas 20 procent może zmienić się w 25 procent). Oznacza to, że prawdziwa praca, towary lub usługi są dwukrotnie tańsze.

Aby otrzymać pieniądze z budżetu, wszystkie kwoty muszą zostać zatwierdzone od pierwszego zastępcy przewodniczącego KSCA Mykola Povoroznyk. Istnieje wyraźny jamnik-5 procent z jakiejkolwiek umowy, w przeciwnym razie nie przejdzie. Ale nawet po zatwierdzeniu kolejne 2-3 procent jest przyjmowane przez szefa działu finansowego w celu alokacji funduszy, kolejne 1 procent działu gospodarki na potwierdzenie wydatków w planach, w przeciwnym razie plany zostaną „odcięte” w przyszłym roku, kolejne 5 procent jest odebrane przez zastępcę profilu.

Zatem, zgodnie ze źródłami, utworzenie „Departamentu Zamówień” odbuduje cały „program wycofywania” i pozwoli na usunięcie około 30-35 procent wycofania w celu zakupu, obniżenie cen od kontrahentów o kolejne 10 procent i zmniejszy liczbę pracowników w departamentach i administracjach okręgowych.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT