RZECZYWISTY

Kontrakt na bonus: Rosjanie masowo udają się do armii

Obywatele rosyjscy aktywnie podpisują kontrakty na służbę w armii, kierowane nadziejami wielkich płatności i szybkiego końca wojny. Jednocześnie wydatki budżetu państwowego Federacji Rosyjskiej dla nowych kontrahentów osiągają miliardy rubli dziennie.

Analityk niemieckiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Janis Kluga stwierdził to w swoich postach na platformie suback i sieci społecznościowej X (Twitter).

Według Klyughe, tylko w połowie marca, codzienna liczba kontraktów na usługi w siłach zbrojnych wzrosła do 1 300 osób w całym kraju, co daje ponad 30 tysięcy rekrutów miesięcznie. Analityk opiera się na analizie otwartych danych z 37 regionów rosyjskich, które zostały ekstrapolowane w całej Federacji Rosyjskiej. Jednym z powodów tak nagłego wzrostu nazywa hojne „premie subskrypcji”, które są oferowane rekrutom na poziomie regionalnym. Ale według Klugi jest to równie ważne, jest powszechne wśród Rosjan czekających na koniec wojny w najbliższej przyszłości. Janis Kluga obliczyła również, ile takiej „mobilizacji na podstawie umów” dla budżetu Federacji Rosyjskiej. Według niego sam państwo wydaje 2 miliardy rubli codziennie na same bonusy charakterystyczne (około 24 milionów dolarów). Tak więc tylko w marcu kontrahenci zapłacili 1,74 biliona rubli. Stwarza to znaczne obciążenie budżetu, biorąc pod uwagę wysokie koszty presji wojny i sankcji. Kluczową datą wzrostu liczby kontraktów była 18 marca - w dniu, w którym odbyła się rozmowa telefoniczna między Donaldem Trumpem i Władimirem Putinem. Wtedy w Moskwie liczba rekrutów wzrosła z 90 do 140-150 osób dziennie, co pokazali dziennikarze wydania.

Zbiega się to z rozpowszechnianiem wiadomości o domniemanym podejściu do rozmów pokojowych. Oprócz zestawu kontrahentów Kreml ogłosił również wiosenne połączenie. Według planów 160 000 wyborców powinno zostać rekrutowanych do armii, czyli o 20% więcej niż w poprzednich kampaniach. To kolejny sygnał o przygotowaniu Federacji Rosyjskiej do konfliktu długoterminowego, pomimo oficjalnych spekulacji na temat pokoju.

Tymczasem, równolegle z „pokojową retoryką”, trwa aktywna walka na froncie, co budzi coraz więcej wątpliwości co do szczerości stwierdzeń Kremlina na temat możliwości rozejmu.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT