Kreml odpowiedział na oświadczenie prezydenta USA Donalda Trumpa o Ukrainie, w którym wyraził gotowość do dalszego pomocy Kijowie w zamian za rzadkie zasoby ziemi. Rzecznik Kremla Dmitrija Peskov powiedział na briefingu 4 lutego, że w rzeczywistości propozycją przeniesienia amerykańskiej pomocy na zasady komercyjne.
„Jeśli nazywasz rzeczy pod ich nazwiskami, propozycja zakupu pomocy. Oznacza to, że nie jest to zapewnienie jej bezpłatnie, a mianowicie dostarczanie jej na zasadzie komercyjnej. Lepiej jest oczywiście nie pomagać w ogóle, a tym samym przyczynić się do zakończenia tego konfliktu” - powiedział Peskov.
Ponadto rzecznik Kremla potwierdził, że Stany Zjednoczone nadal dostarczają broń na Ukrainę. Podkreślił, że nikt nie ogłosił zakończenia podaży, więc ich podaż trwa.
Peskow skomentował również oświadczenia Trumpa na temat chęci tak szybko zakończenia konfliktu, zauważając, że Kreml nie zrozumiał jeszcze dokładnej treści tych słów, a zatem nie można jej ocenić.
Reakcja Kremla na propozycję Trumpa wskazuje negatywne postrzeganie wszelkich poparcia Ukrainy przez Stany Zjednoczone, nawet jeśli jest to komercyjne. W tym samym czasie pozycja Waszyngtonu w zakresie pomocy wojskowej pozostaje niezmieniona, potwierdzając fakty dotyczące ciągłej dostawy broni Kijowskiej.