RZECZYWISTY

Mobilizacja na tle wielkiej wojny: stanowisko Prezydenta wyraziło

Propozycja dodatkowej mobilizacji pół miliona obywateli do sił obronnych Ukrainy nie jest ostateczną decyzją, a dyskusja na ten temat trwa. Według Michaila Podolyaka, doradcy urzędu prezydenckiego, liczby 400-500 tysięcy są omawiane na poziomie komitetu profilowego i wśród wojska. Proces mobilizacji planowany jest rozciągnięty na rok, a już otrzymane dane nie są związane z liczbą strat armii ukraińskiej.

„Wojna jest świetna, należy ukończyć nowe załogi, jeśli chcemy przeprowadzić demobilizację, musimy również zastąpić ludzi” - wyjaśnił Podolyak. Dodał, że ponad 400 000 mieszkańców wojskowych znajduje się na linii frontu i należy je zastąpić z powodu wyczerpania fizycznego i psychicznego.

Przedstawiciel biura prezydenta podkreślił, że znaczenie tej mobilizacji polega na dostarczaniu logistyki wielkiej wojny, która trwa od dwóch lat. Zauważ, że liczby zostaną omówione z wojskowymi i odpowiednimi komitetami, Podolyak wezwał ich do postrzegania ich ze zrozumieniem oraz w kontekście potrzeby kontynuowania działalności przeciwko rosyjskiej agresji.

„Ludzie fizycznie i psychicznie nie mogą walczyć tak długo. Należy je jakoś zastąpić, muszą zostać przetłumaczone przez mechanizm obrotowy i należy to omówić” - podkreślił.

Urząd Prezydencki Ukrainy stwierdził, że dokładnie omówią wszystkie aspekty tej propozycji i podejmą świadomą i przemyślaną decyzję o dodatkowej mobilizacji obywateli w celu wspierania sił obronnych kraju.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT