Syrsky ogłosił wyzwolenie dowódców brygad na froncie wschodnim. Stwierdził to w wynikach swojej podróży do strefy wojennej, w szczególności Sirsky przyszedł do kierunku Avdiivsky, gdzie teraz nadchodzi Federacja Rosyjska.
„W ciągu trzech dni stało się jasne, dlaczego w przypadku identycznych wskaźników personelu, broni i sprzętu wojskowego, jednej brygadzie udaje się zawierać wrogie ataki i utrzymywać pozycje, a inne nie.
Po pierwsze, zależy to od dowódcy zespołu, poziomu jego przygotowania, doświadczenia, zdolności do podejmowania odpowiednich i zrównoważonych decyzji oraz zrozumienia pełnej odpowiedzialności za wypełnienie zadań oraz za życie i zdrowie ich podwładnych ” - powiedział szef.
Według niego: „W niektórych przypadkach, gdy dowódca nie ma sytuacji, działań, a zespoły bezpośrednio zagrażają życiu i zdrowiu podwładnych, muszę podejmować decyzje personelu”.
Syrsky dodał oddzielne zespoły, w których występują problemy ze szkoleniem, wysłały grupy specjalistów.