Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił, że w wyniku działań wojennych wyeliminowano dwóch następców przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha. Wiadomość ta podkreśla eskalację konfliktu między Izraelem a Hezbollahem, a także stawia pod znakiem zapytania przyszłość tej organizacji.
Jak podaje „Times of Israel”, premier Izraela ogłosił to po angielsku, zwracając się do narodu libańskiego.
Premier potwierdził, że Hashim Safi al-Din zginął w nalocie w ubiegły czwartek. Według Netanjahu izraelskie wojsko zabiło także następcę Safiego al-Dina. Nie nadał mu imienia.
„Dzisiaj Hezbollah jest słabszy niż kiedykolwiek od lat” – powiedział Netanjahu.
Wezwał lud Libanu do „wyzwolenia kraju od Hezbollahu, aby wojna się zakończyła” i przywrócenia Libanu „na ścieżkę pokoju i dobrobytu”.
„Nie pozwólcie tym terrorystom zniszczyć waszej przyszłości jeszcze bardziej, niż to już zrobili” – powiedział Netanjahu.