W nocy z piątku na 19 kwietnia Rosja ponownie zaatakowała Ukrainę rakietami i pociskami. W Dnieprze i Odessie doszło do eksplozji.
W Dnieprze jedna z rakiet uderzyła w wieżowiec mieszkalny, powodując pożar – powiedział szef obwodowej administracji wojskowo-cywilnej w Dniepropietrowsku Serhij Łysak.
„W naszym mieście pali się pięciopiętrowy budynek. Jest częściowo zniszczony. Pod gruzami mogą znajdować się ludzie” – napisał na swoim kanale Telegram.
Łysak zauważył później, że oprócz budynku mieszkalnego uszkodzone zostały jeszcze dwa obiekty infrastruktury. W mieście zarejestrowano 2 zabitych i 15 rannych.
Burmistrz Dniepru Borys Filatow dodał, że do ataku rakietowego doszło w centrum miasta.
„Do zdarzenia doszło w samym sercu miasta. Ofiarami byli cywile” – napisał na swoim oficjalnym koncie na Facebooku.
Łysak zauważył także, że w innych regionach regionu, w szczególności w Krzyworożkach, doszło do zniszczeń, gdzie uszkodzony został obiekt infrastrukturalny.
Ponadto ostrzał dotknął rejon Synelnyki, gdzie są ofiary śmiertelne i ranne, w tym dzieci. Stan jednego z rannych jest ciężki. Częściowo zniszczone zostały 4 domy prywatne, 8 kolejnych zostało uszkodzonych.