RZECZYWISTY

Ostatni atak rakietowy Iranu ujawnił słabość izraelskiego systemu obrony powietrznej

Ostatni atak rakietowy Iranu ujawnił poważne wady izraelskiego systemu obrony powietrznej, podając w wątpliwość jego zdolność do obrony kraju w obliczu przedłużającego się konfliktu. Poinformowało o tym brytyjskie wydanie Guardiana.

Po tym, jak Iran zaatakował Izrael, izraelscy urzędnicy stwierdzili, że ich obrona wytrzymała. Jednak w miarę jak Izrael przygotowuje się do odwetu, analitycy uważają, że te wstępne raporty mogły wprowadzić w błąd i zmienić sposób kalkulacji reakcji Izraela, jeśli Izrael będzie obawiał się wdania się w przedłużający się „rakietowy ping-pong” z Iranem, zwłaszcza jeśli Teheran wybierze łatwiejsze cele w w przyszłości

Materiał filmowy z satelity i mediów społecznościowych pokazał, że rakieta za rakietą uderza w bazę lotniczą Nevatim na pustyni Negew, powodując co najmniej kilka wtórnych eksplozji, co wskazuje, że pomimo bardzo reklamowanej skuteczności izraelskich systemów obrony powietrznej, ataki Iranu były poważniejsze, niż wcześniej sądzono.

Eksperci analizujący materiał filmowy odnotowali co najmniej 32 bezpośrednie trafienia w bazę lotniczą. Żaden z nich nie spowodował poważnych uszkodzeń, ale niektóre wylądowały w pobliżu hangarów, w których mieszczą się izraelskie odrzutowce F-35, jeden z najcenniejszych aktywów wojskowych kraju. Chociaż rakiety te prawdopodobnie nie trafiły w samoloty naziemne, niemniej jednak wystrzelenie ich w miasto takie jak Tel Awiw lub skierowanie w inne ważne cele, takie jak rafinerie ropy naftowej, fabryki Grupy Bazan w pobliżu Hajfy, miałyby śmiertelny skutek, co mogłoby spowodować potencjalnie spowodować katastrofę ekologiczną w pobliżu dużego izraelskiego miasta – pisze gazeta.

„Konkluzja pozostaje taka, że ​​Iran udowodnił, że może mocno uderzyć Izrael, jeśli chce” – napisał Decker Eveleth, analityk z CNA Research and Analysis Group, który przeanalizował zdjęcia satelitarne opublikowane na blogu.

„Bazy lotnicze są trudnymi celami i nie powodują dużych strat w ludziach. Iran może wybrać inny cel: powiedzmy gęsto zapełnioną bazę naziemną IDF lub cel na obszarze cywilnym – a atak rakietowy na ten cel spowoduje dużą liczbę ofiar. Kolejnym problemem dla Izraela są ekonomiki przedłużającej się serii ataków z Irańczykami.

Zapasy izraelskiej obrony powietrznej są zarówno drogie, jak i ograniczone, co oznacza, że ​​w miarę trwania konfliktu kraj może stać się bardziej podatny na irańskie ataki.

„Biorąc pod uwagę, że wydaje się, że Izrael już publicznie zobowiązał się do uderzenia w Iran, prawdopodobnie nie będzie to ostatni raz, kiedy będziemy świadkami wymiany rakiet” – pisze Eveleth. „Obawiam się, że w dłuższej perspektywie będzie to kompromis, na który Izrael nie będzie mógł sobie pozwolić, jeśli konflikt będzie się przedłużał”.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT