Wieczorem 8 stycznia w stolicy Czadu, Ndżamenie, uzbrojeni mężczyźni zaatakowali rezydencję prezydenta. Jak podaje AFP, zdarzeniu towarzyszyła intensywna strzelanina, w wyniku której zginęło 19 osób.
Według oficjalnych danych wśród zabitych jest 18 napastników i jedna osoba ze strony obronnej kompleksu. Uzbrojeni napastnicy zdołali przedostać się do wnętrza rezydencji, ale zostali zneutralizowani przez siły bezpieczeństwa.
W mieście wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa: na ulicach pojawiły się czołgi, a wszystkie drogi prowadzące do kompleksu prezydenckiego zostały zablokowane.
Do ataku doszło w kontekście napiętej sytuacji politycznej w Czadzie. Zaledwie dwa tygodnie temu w kraju odbyły się wybory powszechne, które wywołały znaczną krytykę i oburzenie opozycji. Niestabilność polityczna i podobne zdarzenia tylko zwiększają niepewność w regionie.
Społeczność międzynarodowa jest zaniepokojona bezpieczeństwem w Czadzie. Sytuacja wymaga podjęcia pilnych działań, aby zapobiec dalszej eskalacji konfliktów.