Brytyjski premier Rishi Sunak potwierdził, że wybory powszechne odbędą się w drugiej połowie 2024 roku, odpowiadając na pytania parlamentu dotyczące pogłosek o ewentualnym głosowaniu zaplanowanym na lato tego roku.
„Uwaga, spoiler – wybory parlamentarne odbędą się w drugiej połowie tego roku” – powiedział Sunak.
Ta odpowiedź premiera prawdopodobnie nie zmieni jednak pogłosek, które ponownie zaczęły krążyć, zwłaszcza o możliwości rozpisania wyborów na lipiec. Według agencji część brytyjskich legislatorów spodziewa się, że głosowanie nad organem ustawodawczym odbędzie się jeszcze bliżej końca roku.
Sunak powiedział wcześniej, że pozostanie członkiem parlamentu, nawet jeśli jego Partia Konserwatywna przegra wybory spodziewane jeszcze w tym roku.
Zaapelował też o zaufanie wyborców, opisując jego osiągnięcia w przemówieniu przed zaplanowanymi na ten rok wyborami parlamentarnymi.
Ostatni sondaż pokazał, że opozycyjna Partia Pracy w Wielkiej Brytanii zwiększyła przewagę nad konserwatystami Sunaka o 30 punktów procentowych.
Był to pierwszy sondaż po wyborach samorządowych, w którym konserwatyści ponieśli ciężkie straty.
Wstępny sondaż YouGov/Times opublikowany 2 maja pokazał, że Partia Pracy ma przewagę 26 punktów procentowych.
Sondaże konsekwentnie pokazują, że Partia Pracy ma co najmniej 20 punktów przewagi nad zbliżającymi się wyborami konserwatystami.