Porozumienia między Ukrainą a Rosją powinny obejmować wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy, twierdzi była zastępca sekretarza stanu USA Victoria Nuland. Uważa, że Ukrainie uda się osiągnąć „pozycję siły”, która zmusi Putina do zasiadania przy stole negocjacyjnym.
„Od nich będą zależeć przyszłe ambicje terytorialne narodu ukraińskiego” – powiedział Nuland. Podkreśliła jednak, że każde porozumienie powinno być takie, aby Putin był zmuszony go przestrzegać. Nuland zauważył również, że Putin jest znany ze swoich umiejętności negocjacyjnych, ale umowa musi zapewniać, że Krym nie zostanie ponownie zmilitaryzowany jako zagrożenie dla Ukrainy.
Odnosząc się do ostatnich negocjacji, Moskwa twierdzi, że nigdy nie odmówiła negocjacji w sprawie zakończenia wojny, ale odrzuca ukraińską „formułę pokojową” i odmawia udziału w „Globalnym Szczycie Pokojowym” w Szwajcarii. Putin oświadczył, że Federacja Rosyjska jest gotowa do negocjacji, ale tylko na realnych warunkach, zaś szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow uważa, że „nie ma z kim rozmawiać” z Ukrainą i Zachodem.