Polska podjęła inicjatywę ubiegania się o dzielenie nuklearne, które przewidują umieszczenie amerykańskiej broni nuklearnej na jej terytorium. Zostało to ogłoszone przez wiceministra obrony Polski Pavel Zalevsky podczas przemówienia w lokalnej telewizji.
Zalevsky zauważył, że Polska uważa ten krok strategicznie ważny, aby zapewnić jego bezpieczeństwo i stabilność w regionie. Umieszczenie amerykańskiej broni nuklearnej w kraju może być dodatkowym elementem strategicznego partnerstwa między Polską a Stanami Zjednoczonymi, a także odgrywać ważną rolę w zapewnieniu zdolności obrony NATO w Europie Środkowej i Wschodniej.
Wiceminister obrony Polski podkreślił również, że ten krok jest sygnałem determinacji Polski, aby zostać aktywnym uczestnikiem międzynarodowych wysiłków na rzecz wzmocnienia zbiorowej zdolności obrony i zapewnienia pokoju i stabilności w Europie.
„Mówimy o programie zwanym dzieleniem nuklearnym. Jest to program NATO, ale rozwiązanie i pełna kontrola nad użyciem broni nuklearnej, która zostanie umieszczona w Polsce, zostanie przyjęta przez Amerykanów. Przywołane” - powiedział Zalevsky.
Wcześniej prezydent Anzhay Duda powiedział, że jest gotowy pójść do broni nuklearnej na swoim terytorium. Premier Tusk skrytykował to.
A NATO stwierdziło, że nie mieli planów umieszczenia sił jądrowych w Polsce.