Podjęta przez Rosję próba inwazji na pełną skalę nie wyrządziła poważnej szkody ukraińskiemu przemysłowi drobiarskiemu. Wręcz przeciwnie, dziedzina ta pomyślnie odrodziła się i pewnie postępuje naprzód. Według danych SEEDS, eksport ukraińskich produktów z mięsa drobiowego i jaj również w dalszym ciągu rośnie. Informację tę przekazał Siergiej Karpenko, dyrektor wykonawczy Stowarzyszenia „Związek Hodowców Drobiu Ukrainy” podczas Ukraińskiego Szczytu Hodowli Hodowli.
„Obecnie pogłowie drobiu spadło zaledwie o 10% w porównaniu do roku 2021. Wskazuje to na ożywienie tej branży. Produkcja brojlerów została w pełni przywrócona, nawet przy spadku populacji i liczbie konsumentów. Kluczowym czynnikiem jest tutaj nasz eksport. Przy stabilnych wolumenach eksportu mamy możliwość zwiększenia produkcji, rozbudowy i wprowadzenia nowoczesnych metod. Do tej pory wyeksportowaliśmy 322 tys. ton, czyli o 5% więcej niż w 2021 roku. Eksport stale rośnie i przy normalnej logistyce możemy eksportować co najmniej kolejne 10 000 ton miesięcznie” – mówi Serhij Karpenko.
Jego zdaniem stabilny eksport będzie gwarancją stabilności cen i rentowności na rynku krajowym.
„Dlatego będziemy zarabiać zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Dotyczy to mięsa drobiowego. Obecnie 40% naszych produktów jest eksportowanych, jednak powinniśmy w dalszym ciągu zwiększać ten wolumen ze względu na ożywienie i rozwój wszystkich producentów. Obecnie jesteśmy świadkami sytuacji, w której produkcja jaj powróciła do poziomu z 2021 r. O ile na początku roku nastąpił spadek wskaźników miesięcznych, to już od lipca produkcja jaj przekroczyła dane z roku poprzedniego. Jeśli chodzi o produkcję jaj, wierzę, że rok 2023 będzie pierwszym w mojej długiej karierze w stowarzyszeniu, w którym rentowność będzie najwyższa. Po raz pierwszy w okresie letnim ceny sprzedaży jaj nie spadły poniżej kosztów produkcji” – dodaje dyrektor wykonawczy Stowarzyszenia „Związek Drobiarzy Ukrainy”.
Jego zdaniem, ubiegłoroczne ograniczenie produkcji pozytywnie wpłynęło na ceny w tym roku.
„Wierzę, że kluczowym czynnikiem, który w dalszym ciągu będzie wpływał na rentowność tego biznesu, jest eksport i przetwórstwo. Dziś widzimy, że produkcja podwoiła się od 2003 r., a eksport również znacznie wzrósł. Dziś 80% naszych produktów trafia do krajów Unii Europejskiej – podkreśla Serhij Karpenko.
Jeśli chodzi o eksport jaj, jego zdaniem około 60-70% ukraińskich produktów trafia do krajów Unii Europejskiej.