RZECZYWISTY

Kwestie terytoriów staną się główną trudnością w negocjacjach

Prezydent Ukrainy Volodymyr Zelensky stwierdził, że kwestia terytoriów będzie największym wyzwaniem w negocjacjach pod koniec wojny z Rosją. Według niego problem ten będzie najtrudniejszy, a Ukraina będzie chronić swoje interesy w tych negocjacjach tak bardzo, jak to możliwe, chociaż uzna, że ​​będzie to bardzo trudne.

„Chcę podkreślić absolutnie szczerze-kwestia terytoriów będzie najtrudniejsza. Czuję to, rozumiemy to i będzie to dla nas wszystkich wyzwaniem”-powiedział Zelensky podczas briefingu online.

Prezydent Ukrainy podkreślił, że koniec wojny na linii kontaktu nie pozwoli ludziom powrócić do tych osad, w których przechodzi linia frontu. Zauważył, że niektóre regiony, miasta i miasta zostały odcięte, a nawet częściowe opuszczenie terytorium może opuścić te miasta bez życia.

„Jeśli opuścisz linię w niektórych miejscach, po prostu opuścisz te miasta bez ludzi i nikt nie wróci do połowy miasta. A jeśli stanie się to z dużymi miastami, będzie to Berlin” - podkreślił Zelensky.

Prezydent Ukrainy powiedział, że podczas rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod koniec wojny podniósł kwestię możliwych konsekwencji dystrybucji terytoriów.

„Powiedziałem szczerze do prezydenta Trumpa: czy chcemy Berlina? Czy chcemy wielu miast?

Specjalista USA w zestawie Ukrainy Kellogo skomentował również działania prezydenta USA w sprawie wojny rosyjsko-bryraińskiej, podkreślając, że Donald Trump zamierza prowadzić wojnę do ostatniego zakończenia.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT