Spiker amerykańskiej Izby Reprezentantów Mike Johnson wystosował niezwykły i szczery apel do administracji prezydenta Joe Bidena. Jak wynika z informacji opublikowanych w „New York Post”, wezwał on członków administracji do rozważenia rezygnacji Joe Bidena, korzystając z 25. poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
„Nasi przeciwnicy, podobnie jak my wszyscy, widzą słabość Białego Domu. Mówię to bez przyjemności. Uważam, że sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Poprosiłbym członków gabinetu, aby spojrzeli w swoje serca” – powiedział Johnson.
Zaznaczył, że rozumie panikę w szeregach Demokratów, ale chodzi o cały kraj, którego prezydent wyraźnie nie jest w stanie wykonać swojej pracy, a teraz ministrowie i wiceprezydent muszą spełnić swój obowiązek.
Zgodnie ze wspomnianą nowelizacją usunięcie prezydenta wymaga decyzji większości jego gabinetu i wiceprezydenta, co nigdy w historii Stanów Zjednoczonych nie miało miejsca.