Unia Europejska nie była jeszcze w stanie uzgodnić alokacji 5 miliardów euro na amunicję na Ukrainę. Zgodnie z informacjami dostarczonymi przez Bloomberga, Włochy i Francja odmówiły poparcia tej inicjatywy, podkreślając potrzebę dodatkowych płatności technicznych i finansowych.
Szczyt UE w Brukseli, poświęcony pomocy na Ukrainie, zakończył się bezskutecznie. Głównym powodem była niechęć państw członkowskich, w tym Francji i Włoch, do zaangażowania się w określone wolumeny finansowe.
Dyplomaci twierdzą, że poszczególni przywódcy europejski planują spotkać się 27 marca w Paryżu, aby kontynuować dyskusję i prawdopodobnie osiągnąć kompromis.
Według francuskich dyplomatów, Paryż ma wspólne wysiłki, ale uważa priorytet zapewniający część 18 miliardów euro z pakietu dużych siedmiu pożyczek na Ukrainę, która została wcześniej uzgodniona.
Włoski dyplomaci z kolei wskazują, że kraj potrzebuje wyraźniejszych szczegółów technicznych i finansowych przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Wśród zwolenników propozycji była Finlandia. Jego premier Petter Orpo stwierdził, że wiele krajów „nie działa poprawnie” w kwestii dawania broni dla Ukrainy.
Wysoki przedstawiciel UE ds. Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Callas wcześniej zaproponował zapewnienie Ukrainy do 40 miliardów euro pomocy wojskowej w 2025 r. Jego plan przewidywał dobrowolne składki państw członkowskich w gotówce lub sprzęcie proporcjonalnie do ich sytuacji gospodarczej.
Jednak po kilku odmowach dyskusja została zawęziona tylko do kwestii amunicji o 5 miliardów euro.
Pomysł został skrytykowany za zbyt wcześnie kwestię dyskusji na podstawie konkretnych ilości pomocy bez otrzymania wstępnej ogólnej zgody państw członkowskich.