RZECZYWISTY

Taras Topolya mówił o demobilizacji

Znana ukraińska piosenkarka i lider zespołu przeciwciał Taras Topol po raz pierwszy od dłuższego czasu skomentowali swoją służbę w siłach zbrojnych Ukrainy. We wczesnych dniach pełnej inwazji muzyki zespołu dołączyli do obrony terytorialnej, a później byli na froncie. Jednak ostatnio niewiele było informacji o ich służbie i coraz częściej pojawiają się na scenie z koncertami.

Poplar potwierdził, że uczestnicy „przeciwciał” byli nadal zmobilizowani, ale zostali przeniesione z 130. batalionu, w którym służyli przez długi czas, do innej jednostki. „Nie jesteśmy zdemobilizowani, ale nadal służymy. Jesteśmy po prostu sprowadzeni do dyspozycji. Nie chcę nazwać, w którym jesteśmy jednostką. Jesteśmy oddelegowani od naszego 130. batalionu do innej jednostki” - powiedział Topol.

Piosenkarz zauważył, że z przodu utrzymywał pozycję kierowcy. Po powrocie ze strefy wojennej nie mógł wyzdrowieć po tym, co zobaczył i za każdym razem odpadał z głośnych eksplozji. „Są to trudne momenty, które są zapamiętane na całe życie” - powiedział.

Przypomniemy, że po dołączeniu do muzyków Capital Tro służył w regionie Kijowa, w szczególności w IRPEN i Bucha. Później 130 batalion został przekierowany do regionu Charkiv, gdzie spędzili sześć miesięcy. Już w sierpniu 2022 r. Taras Topol i inni członkowie zespołu byli na zamówieniu ówczesnego dowódcy -w związku z siłami zbrojnymi Ukrainy Valery Zaluzhny zostali poparci na służbę w Kijowie.

Poplar podkreślił, że służba w armii jest ważną częścią ich życia i pracy, i nadal wykonują swoje obowiązki, pomimo faktu, że często zmieniają się ich obowiązki frontowe.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT