W odpowiedzi na wzrost ekstremalnych opadów spowodowany zmianami klimatycznymi Tokio modernizuje swój system podziemnych tuneli do gromadzenia wody deszczowej. Ambitny projekt o wartości 1,63 miliarda dolarów ma na celu zapobieganie powodziom w mieście, które już doświadcza skutków częstych burz i ulewnych deszczy.
Na północ od Tokio wybudowano system rozbudowanej sieci tuneli o oficjalnej nazwie „Podziemny kanał odprowadzający aglomerację metropolitalną”, w których gromadzona jest woda deszczowa podczas ulewnych opadów. Ma to zapobiec zalaniu miasta. Ponieważ jednak globalne ocieplenie powoduje poważniejsze warunki pogodowe, władze muszą poważnie unowocześnić system.
Wraz ze wzrostem temperatury wzrasta ilość pary wodnej w atmosferze, co prowadzi do stosunkowo większej liczby opadów. Spodziewamy się, że w przyszłości wraz ze wzrostem temperatury spadną niespotykane dotąd ilości deszczu
Budowa tuneli trwała 13 lat i kosztowała 1,63 miliarda dolarów. Według Ministerstwa Zasobów Ziemiowych od chwili uruchomienia w 2006 r. zapobiegł już znaczącym szkodom spowodowanym przez powodzie.
Oprócz funkcji inżynieryjnej kompleks jest popularną atrakcją turystyczną i miejscem filmowania. Wewnątrz znajduje się 59 masywnych 18-metrowych kolumn, ważących ponad 500 ton każda. Kiedy pobliskie rzeki wylewają się, woda przepływa przez masywne podziemne tunele o długości 6,3 km, zanim gromadzi się w zbiorniku.
W czerwcu system został uruchomiony czterokrotnie, więcej niż w całym ubiegłym roku. Podczas tajfunu Shanshan bezpiecznie pompował wodę do rzeki Edogawa i do morza.
W porównaniu do lat poprzednich obserwuje się tendencję do równoczesnych opadów dużej ilości opadów. Gdyby ten kompleks nie istniał, poziom wody w głównej rzece Nakagawa i jej dopływach mógłby znacznie się podnieść, powodując zalewanie domów, a nawet śmierć
System nie zapobiegł jednak zalaniu ponad 4000 domów w dorzeczu w wyniku silnych tajfunów, które miały miejsce w czerwcu 2023 r. Powodzie skłoniły władze do uruchomienia siedmioletniego projektu o wartości 37,3 miliarda jenów, mającego na celu wzmocnienie tam i odwodnienie obszaru.
A bliżej centrum Tokio realizowany jest kolejny duży projekt połączenia kanałów, które odbierają wodę przelewową z rzek Shirako i Kanda. Po ukończeniu w 2027 r. skieruje wody powodziowe do Zatoki Tokijskiej na głębokość około 13 km pod ziemią.
System kanalizacyjny Tokio jest zaprojektowany tak, aby wytrzymać opady do 75 mm na godzinę, ale lokalne burze o średnicy do 100 mm stają się coraz częstsze i powodują przeciążenie systemu, powiedział Shun Otomo, kierownik budowy.
We wrześniu rekordowe opady deszczu spowodowały powodzie i osunięcia ziemi w japońskiej prefekturze Ishikawa. 6 ofiar śmiertelnych, 10 zaginionych, ponad 40 000 ewakuowanych, region wciąż odbudowuje się po styczniowym trzęsieniu ziemi.