Inauguracja nowego prezydenta USA w 2025 r. będzie historyczna z jednego powodu — tym razem flagi USA zostaną opuszczone do połowy masztu. Decyzja ta została podjęta w związku z żałobą związaną ze śmiercią 39. Prezydenta Jimmy'ego Cartera, który zmarł 29 grudnia 2024 roku w wieku 100 lat. Zgodnie z wytycznymi żałoba potrwa do 27 stycznia 2025 r., a wszystkie symbole narodowe będą w tym okresie opuszczone do połowy masztu.
Takie posunięcie wywołało mieszane reakcje, w tym ze strony byłego prezydenta Donalda Trumpa. W swoim poście na platformie Truth Social wyraził swoje niezadowolenie, mówiąc, że Demokraci „ cieszą się ” z tej sytuacji, ponieważ rzekomo nie kochają swojego kraju i myślą więcej o sobie. Trump podkreślił, że po raz pierwszy w historii podczas inauguracji prezydenta flagi zostaną wywieszone do połowy masztu.
Administracja Bidena zapewniła z kolei, że nie będzie rewidować tej decyzji. Przedstawicielka Białego Domu Karin Jean-Pierre powiedziała, że ten gest wpisuje się w żałobę narodową i odzwierciedla głęboki szacunek dla Jimmy'ego Cartera, który pozostawił znaczący ślad w historii kraju.
Jimmy Carter, który był prezydentem Stanów Zjednoczonych w latach 1977–1981, pozostawił po sobie wielkie dziedzictwo w dziedzinie praw człowieka, pokoju i stosunków międzynarodowych. W 2002 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za działalność na rzecz utrzymania pokoju i promowania ochrony praw człowieka.
