RZECZYWISTY

Tusk opowiedział o wynikach szczytu UE w Paryżu

Na szczycie przywódców Unii Europejskiej, która odbyła się w Paryżu 17 lutego, nie podjęto żadnych konkretnych decyzji dotyczących sytuacji na Ukrainie. Był to stwierdzone przez polskiego premiera Donalda Tuska na odprawie po szczycie. Według niego, takie spotkania zwykle nie prowadzą do natychmiastowych decyzji, ale szczyt podkreślił znaczenie zwiększenia współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa europejskiego i opracowania wspólnej strategii po zakończeniu wojny na Ukrainie.

TUSK zauważył, że przywódcy UE potwierdzili swoją gotowość do zwiększenia kosztów obrony. W szczególności koszty obrony nie będą już postrzegane jako nadmierne. Podkreślił również, że jest to „poważna koncesja”, która jest zgodna z polityką Polski, która aktywnie wzywa do zwiększenia wydatków na obronę w ostatnich miesiącach.

„Nie musisz być zirytowany, jeśli amerykański sojusznik mówi: wydawaj więcej, bądź silniejszy i bardziej stabilny” - dodał Tusk, podkreślając znaczenie wzmocnienia obrony na poziomie poszczególnych państw członkowskich i ogólnie UE.

Szef Polski podkreślił również, że uczestnicy szczytu mają pełne zaufanie, że Europa będzie w stanie skutecznie wspierać Ukrainę w zachowaniu jego suwerenności, ale w tej Europie będzie musiała wzmocnić swoje pozycje obronne.

Na szczycie wzięły udział w kluczowych krajach UE, w tym Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Holandia i Dania, a także Komisja Europejska i NATO. W spotkaniu omówiono ważne kwestie polityki obronnej i partnerstwa strategicznego w UE.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT