RZECZYWISTY

W Stanach Zjednoczonych zebrano motocykl z kółkami z ciągnika

Amerykański zespół z Idaho stworzył jeden z największych i najbardziej oryginalnych motocykli na świecie. Jest to gigantyczny utwór z trójkołami, który bardziej przypomina futurystyczny samochód na terenie roadu niż klasyczny rower.

Autorzy projektu - zespół Grind Hard Plumbing Co - znany w USA ze swoich kreatywnych i często szalonych eksperymentów inżynierskich. Tym razem zgromadzili prawdziwego potwora na kółkach: tylne koła są ogromnymi 46-calowymi oponami z ciągnika o głębokim bieżniku. Przednie koło jest jeszcze większe, 54 cale. Zbudował kabinę kierowcy z krzesłem i okrągłym kierownicą. Co ciekawe, sztuczka ma dwie kabiny jednocześnie: jeden front, drugi za nim. Oba są kontrolowane, więc motocykl może poruszać się tam iz powrotem z tą samą wydajnością.

Samochód był wyposażony w silnik turbodowy z Volkswagena, a także złożone zawieszenie na tereny. Ale głównym „chipem” jest pełne podwozie, które pozwala zwrócić nie tylko z przodu, ale także tylne koła. Pozwala to nie tylko zmniejszyć średnicę zakrętu, ale także poruszać się po przekątnej, co dla takiego giganta jest wyjątkową umiejętnością.

Obecnie inżynierowie Hard Hard inżynierowie nie zakończyli całej pracy na motocyklu i obiecali kilka kolejnych niespodzianek.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT