Sekretarz stanu USA Anthony Blinken wyraził swoją opinię na temat przyszłości Ukrainy w kontekście wojny z Rosją. Podkreślił, że Ukraina powinna sama zdecydować, czy będzie nadal walczyć z agresorem, czy rozpoczną się negocjacje z Moskwą.
W wywiadzie dla MSNBC Morning Blinken administracja USA kierowana przez Joe Biden chce upewnić się, że Ukraina ma możliwość kontynuowania walki w 2025 r.. Zauważył jednak, że na pewnym etapie Kijowie powinien podjąć ważną decyzję - czy kontynuować działalność wojenną, czy usiąść przy stole negocjacyjnym z Rosją.
„Ukraińcy będą musieli podejmować podstawowe decyzje, aby kontynuować walkę lub negocjacje i próby rozejmu. Podstawowe pytanie brzmi, czy Rosja jest na to gotowa i zrobić to w dobrej wierze” - powiedział Blinken.
Sekretarz stanu podkreślił również, jak ważne jest, aby Ukraina miała „najlepsze karty” w negocjacjach w celu zapewnienia korzystnych warunków dla przyszłej umowy. Z jego punktu widzenia konieczne jest wzmocnienie pozycji Ukrainy z przodu i zapewnienie wsparcia finansowego i wojskowego.
Blinken zauważył, że USA powinny kontynuować presję na Moskwę, aby zapewnić przyszłą stabilność i bezpieczeństwo Ukrainy. Podkreślił, że jeśli osiągniesz umowę o zawieszeniu broni, zostaną podjęte wszystkie środki, aby Rosja nie uniemożliwić ponownego złamania porozumienia i nie atakowanie Ukrainy za kilka lat.
„Jeśli to dostaniemy, Ukraina jest na drodze do sukcesu. To kraj, który mocno stoi na nogach jako niezależne państwo. Nie został wytarty z mapy. Tego chciał Putin. Został pokonany” - podsumował Blinken.