Nowy ukraiński pocisk manewrujący o nazwie „Pekło” oficjalnie wszedł do produkcji seryjnej. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy producent wypuścił około 100 takich rakiet, a moce produkcyjne stopniowo rosną.
Jedną z głównych zalet rakiety jest jej przystępna cena. Pomimo nowoczesnych technologii cena jednej jednostki jest niższa niż popularnego ukraińskiego drona kamikadze „Lyuty”. Kolejną ważną cechą „Piekła” jest wysoki poziom lokalizacji produkcji. Rakieta składa się w 70% z ukraińskich komponentów dostarczanych zarówno przez przedsiębiorstwa państwowe, jak i firmy prywatne. Podkreśla to zdolność Ukrainy do zapewnienia własnych potrzeb obronnych nawet w czasie wojny. Aby zapewnić produkcję seryjną, producenci zwrócili szczególną uwagę na wymienność elementów rakiety. Dzięki temu możliwe jest przezwyciężenie wąskich gardeł w produkcji, np. niedoborów poszczególnych komponentów. Dodatkowo „Hell” może pracować na różnych silnikach w zależności od ich dostępności na rynku. Rozwiązanie to nie tylko ułatwia produkcję, ale także zwiększa elastyczność wykorzystania rakiety w różnych warunkach.
Rakiety manewrujące są ważnym elementem nowoczesnej strategii wojskowej, a wprowadzenie Pekli do produkcji seryjnej świadczy o postępie Ukrainy w tworzeniu własnej broni precyzyjnej. Pocisk stał się już częścią kontraktów zawieranych przez jednostki produkujące drony dalekiego zasięgu. Obecnie producent w dalszym ciągu zwiększa swoje moce produkcyjne, co w najbliższej przyszłości pozwoli znacząco zwiększyć wolumeny produkcji. Stworzenie rakiety „Pekło” pokazuje, że Ukraina jest w stanie opracować i wyprodukować nowoczesną broń, spełniającą światowe standardy. Dzięki przystępnej cenie, dużej lokalizacji komponentów i możliwości dostosowania się do różnych warunków, ten pocisk manewrujący ma wszelkie szanse, aby stać się znaczącym elementem ukraińskiej obronności.
Rakieta „Pekło” jest przykładem tego, jak synergia wysiłków publicznych i prywatnych może zapewnić krajowi potężną i skuteczną broń w warunkach wojny.