Administracja prezydencka Donald Trump ustalił jasne warunki do dalszego udziału w pokojowym procesie między Ukrainą a Rosją. Zgłoszono to wiceprezydent USA, Jay Di Vance.
Według niego Stany Zjednoczone reprezentowały strony propozycji konfliktu mających na celu ukończenie wojny. Jeśli nie ma pozytywnej odpowiedzi, Waszyngton wyjdzie z procesu negocjacyjnego.
Vance zauważył, że Stany Zjednoczone złożyły propozycję w równym stopniu do Ukrainy i Rosji. Jeśli zostanie odrzucony, Ameryka przestanie być mediatorem.
Wcześniej informacje o krótkim dokumencie, który amerykańska strona przekazała przedstawicielom ukraińskich w Paryżu. Odnosiło się to do możliwych kroków w celu zakończenia działań wojennych.
Według źródeł strona ukraińska nie poparła proponowanej inicjatywy, w szczególności części przyszłego statusu Krymu.
Tego samego dnia stało się wiadomo, że amerykański sekretarz stanu Marco Rubio nie weźmie udziału w rozmowach w Londynie. To rozwiązanie jest związane z reakcją Kijowa na amerykański plan.
Stany Zjednoczone są coraz bardziej rozczarowujące. Ich dalsza pozycja może znacząco wpłynąć na procesy dyplomatyczne wokół wojny.