Dzień wcześniej podczas oficjalnej wizyty w Kijowie zastępca sekretarza stanu Victoria Nuland poinformowała, że amerykańska amunicja dalekiego zasięgu GLSDB jest już dostarczana Siłom Zbrojnym.
Należy pamiętać, że tego typu rakieta jest wystrzeliwana z ziemi i jest w stanie trafić w cel w odległości 150 kilometrów.
Wiele osób jednak zadaje sobie pytanie: jak Waszyngtonowi się to udało, skoro skończyły się pieniądze na wsparcie Kijowa, jak wielokrotnie powtarzali Amerykanie?
Tak naprawdę dostawę tych bomb rok temu (czyli zostały już opłacone z ubiegłorocznego budżetu). A w marcu Rosja ogłosiła przechwycenie pierwszego takiego pocisku.
Jednak już w listopadzie Reuters podał, że dalsze dostawy bomb zostały wstrzymane do 2024 r. ze względu na konieczność przejścia przez bazę GLSDB pewnych testów.
Należy pamiętać, że ta broń jest nowym osiągnięciem amerykańskiego przemysłu obronnego. Oznacza to, że na Ukrainie bomba została „dotarta” po raz pierwszy. Jaka jest prawdopodobnie przyczyna dużej przerwy w transmisji: po przetestowaniu pierwszych bomb na początku 2023 r. baza GLSDB została wysłana do przeglądu i obecnie ponownie przekazana ZSU.