RZECZYWISTY

„Błąd” w biurze Załużnego: imitacja urządzenia, oświadczenie SBU

Kontrola przeprowadzona przez służby bezpieczeństwa wykazała, że ​​„podsłuch” lub „urządzenie podsłuchowe” znalezione w biurze Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Walerego Załużnego jest imitacją tego urządzenia – podaje Radio Liberty.

Według Wiktora Yaguna, generała dywizji Rezerwy SBU, w pomieszczeniach nie znaleziono sprzętu nagrywającego ani zasilaczy. Sugeruje to, że była to próba prowokacji lub imitacja do innych celów, a nie prawdziwe urządzenie rejestrujące rozmowę.

„To znaczy, że była to imitacja urządzenia, które mogło służyć do innych celów, a nie do nagrywania. Może dla prowokacji” – powiedział Yagun.

Generał dywizji podkreślił, że przed jakimkolwiek spotkaniem lub spotkaniem Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych dokonuje się inspekcji pomieszczeń. Imitację „robaka” eksperci odkryli jeszcze przed wejściem Naczelnego Wodza do biura.

„To znaczy, że nie można zmusić kogoś do podłożenia urządzenia, a on przychodzi i prowadzi spotkanie. To jest naruszenie protokołu. Naprawdę nie rozumiem, na co liczyła ta osoba lub osoby, które to zrobiły” – powiedział Yagun.

Wcześniej ustalono, że taką imitację „robaka” znaleziono w biurze i biurze osobistego asystenta Załużnego. SBU potwierdziła tę informację i wszczęła śledztwo w sprawie incydentu.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT