RZECZYWISTY

Etyka władzy – Paweł Sebastianowycz

Etyka to rozumienie dobra i zła. Definicja dobra i zła opiera się na sumieniu. Dostosowanie świata do zasad etyki wymaga woli. Etyka jest sprawą indywidualną. Ochrona etyki indywidualnej jest interesem osobistym.

Nie ma etyki obiektywnej, istnieje etyka zbiorowa jako integralna koncepcja etyki indywidualnej. Ochrona etyki zbiorowej leży w interesie publicznym.

Interes osobisty to „chcę”, interes publiczny to „konieczność”.

Organizacje powstają w celu rozwiązywania konfliktów pomiędzy interesem osobistym i publicznym (ochrona etyki zbiorowej). W organizacji są ludzie, których interesy osobiste są zbieżne z interesami publicznymi, to znaczy etyka osobista jest zgodna z koncepcją integralną. Takie osoby powinny zajmować kluczowe stanowiska w organizacji.

Ochrona interesu publicznego polega na ochronie praw każdego posiadacza indywidualnej etyki lub interesu osobistego. Oto główny cel istnienia państwa jako najwyższej formy organizacji społecznej – ochrona praw obywateli.

I tu w grę wchodzi wolność. Wolność we współczesnym świecie jest efektem ochrony praw człowieka. Taki jest interes publiczny. System ochrony praw stwarza wolność jako przestrzeń działania. Przestrzeń ta ma ograniczenia niezbędne do ochrony praw każdego człowieka.

Brak wolności w państwie stwierdzamy wtedy, gdy interes publiczny nie jest szanowany. Gdy osoby, które wzięły na siebie odpowiedzialność za zapewnienie interesu publicznego, nie spełniają swoich funkcji. Albo, co gorsza, wykorzystują nadaną im władzę (władzę) do ochrony interesu publicznego, w swoim osobistym interesie. Etyka grupy, która doszła do władzy, zostaje narzucona całemu społeczeństwu poprzez stworzenie warunków bytu.

Kiedy konserwatysta mówi o opozycji wolności i etyki, ma na myśli opozycję dwóch etyk grupowych. Etyka konserwatystów i etyka liberałów. Powstaje pytanie – jakie jest integralne pojęcie etyki? Jaki jest stosunek społeczeństwa do posiadania broni, aborcji, macierzyństwa zastępczego, własności ziemi itp.

Elita polityczna to ludzie, których etyka zbiega się z integralną koncepcją etyki ludowej, którzy „trafiają w nuty”. W społeczeństwie z demokratycznymi procedurami i demokratycznymi wyborami tacy ludzie są wyposażeni w „magiczne” narzędzia: ustawodawstwo, sąd, organy przymusu, które nazywamy władzą.

Ci, którzy obecnie sprawują władzę, definiują etykę integralną nie przez sumienie, ale przez sondaże, dostosowują się do niej, ale ich indywidualna, grupowa etyka nie jest z nią zgodna. Uciekają się do oszustwa, aby zdobyć „magiczne” narzędzia: ustawodawstwo, sądownictwo, organy ścigania. Używają tych narzędzi do osobistego wzbogacenia.

Czy można wpływać na etykę zbiorową? Z pewnością. Historia zna wiele przykładów, kiedy jednostki lub grupy ludzi zmieniały etykę narodów. Droga do oświecenia jest długa i krótka – poprzez tworzenie warunków życia, poprzez ustawodawstwo (tworzenie warunków).

Konserwatyści i liberałowie mają szansę sprawdzić swoje „trafienie” w nadchodzących wyborach. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na fakt, że władza jest obca jakiejkolwiek ideologii. Rząd jest nosicielem etyki kryminalnej. Liberałowie i konserwatyści mają wspólnego wroga – przestępczość. A wspólny wróg jest powodem do zjednoczenia.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT