Oddziały francuskie przygotowują się do wysoce intensywnego konfliktu w Europie z wrogiem, który można im porównać przez władzę.
O tym informuje „Politico”.
Pułkownik Axel Denis powiedział, że walki na Ukrainie zwróciły do Europy pełną wysyłkę. Zarządza Milk Training Center w Maya-le-Camp we wschodniej części Francji. Dodał, że Francja przygotowuje się do kultury czujności w możliwie najkrótszym czasie.
Publikacja pisze, że warunki przygotowania żołnierzy w centrum treningu bojowego są jak najbliżej prawdziwych dziedzin walki. Odtwarzane są dźwięk, ciepło i światło ognia artyleryjskiego, fałszywe kopalnie są rozproszone wszędzie, a komunikację radiową można przerwać bez ostrzeżenia.
Obóz 120 kilometrów kwadratowych jest wyjątkowy we Francji. Jego obszar przekracza wielkość Paryża i jest jedynym miejscem, w którym różne jednostki armii francuskiej, a mianowicie piechoty, pojazdy pancerne, artyleria i inżynierowie, które są zwykle rozproszone po całym kraju, mogą prowadzić wspólne szkolenie. Jest to również jedyne miejsce, w którym dwa tuziny czołgów Leclerk trenują przez cały rok.
Oficerowie nie wzywają potencjalnych wrogów, ale trening ma na celu przygotowanie żołnierzy do walki z takim przeciwnikiem jak Rosja.