Na tle rosnącego napięcia na Bliskim Wschodzie, po niedawnym ataku rakietowym Iranu na Izrael, eksperci wyrażają przemyślenia na temat reakcji USA. Dyrektor Centrum Studiów Bliskiego Wschodu Igor Semivolos uważa, że Stany Zjednoczone nie są gotowe do eskalacji z Iranem z powodu podejścia do wyborów prezydenckich.
1 października Iran na Izraelu można uznać za zemstę za śmierć Nasralli i oczywistą kontynuację wojny
Według niego wynikiem dla Iranu będzie kolejna reakcja rakietowa Izraela.
Wszystko zależy od obrony powietrznej Iranu, czy może on odeprzeć atak i przeciwdziałać uderzeniu. Warto zauważyć, że wiele innych czynników nie jest nam znanych. Oczywiście izraelska obrona powietrzna jest silniejsza, ponieważ opiera się na własnym rozwoju i wsparciu Stanów Zjednoczonych
Mówi, że nawet pomimo poparcia Stanów Zjednoczonych i ich pomocy w odzwierciedleniu tego ataku, nie pomogą Izraelowi „zemstować”.
Nie sądzę, aby USA były teraz gotowe do eskalacji w warunkach wyborczych. Pomimo stwierdzenia Stanów Zjednoczonych o „poważnych konsekwencjach”, jak dotąd są tylko słowa. Jest całkiem oczywiste, że mogą to być sankcje i pomoc w inteligencji dla Izraela
Zapytany, czy po wielkim ataku rakietowym była okazja przez negocjacje pokojowe Iranu, powiedział, że kraje nie mają komunikacji dyplomatycznej.
Pokojowe negocjacje między Iranem a Izraelem są niemożliwe. Nie mają stosunków dyplomatycznych i komunikacji. Nawiasem mówiąc, negocjacje między USA i Iranem były w historii i oczywiście nadal istnieje komunikacja
Wczoraj 1 października Izraelska Armia Obrony stwierdziła, że przechwyciła 180 pocisków balistycznych wydanych przez Iran na Izraelu.
Z kolei Iran powiedział, że użył hipersonicznego pocisku „Fateh”. Kraj stwierdza, że ten cios udało się uderzyć w elementy izraelskiej obrony rakietowej i zniszczyć ponad 20 bojowników piątej generacji F-35.
2 października Izraelski premier Benjamin Netanyaga stwierdził, że Iran „popełnił wielki błąd i zapłacić za to”.
Izrael wprowadził nowe strajki lotnicze dla obiektów Hezbolli w Bejrucie w nocy 2 października.