Stany Zjednoczone nadają Tajwanowi najnowszą broń, a nie „starą”, podobnie jak w przypadku zapasów na Ukrainę. Był to stwierdzone przez przewodniczącego Komitetu Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Kongresu USA Michaela McCol podczas konferencji prasowej.
Przybył na Tajwan w ramach dwuosobowej delegacji Kongresu, gdzie negocjował z niedawno wybranym prezydentem Lai Pinde (na zdjęciu).
„W przeciwieństwie do Ukrainy zadawano mi wiele pytań na ten temat, nie powinna to być wojna naziemna. To głównie bitwa na morzu. Tajwan, w przeciwieństwie do Ukrainy, otrzyma nowe systemy broni, a nie stare, a zwłaszcza stara rosyjska broń. Będzie to nowy zapas, który zostanie ustalony przez Tajwan. Nawiasem mówiąc, będzie to nasze najnowsze technologie - powiedział McCol.
Dodał, że „Stany Zjednoczone będą nadal wspierać naszego wiernego partnera i będą pracować nad utrzymaniem status quo w Cieśninie Tajwańskiej”.
Przypomnij sobie, że w zeszłym tygodniu Chiny rozpoczęły szkolenie wojskowe wokół Tajwanu. Prawdopodobnie są one związane z niedawną inauguracją prezydenta Tajwanu, który nazywa się „separatystą” w Chinach.