Na Ukrainę właśnie zbliżają się straszne upały – powiedziała synoptyk Natalka Didenko. Ostrzega przed kolejną falą intensywnych upałów po 26 lipca.
Obecnie na Ukrainie panuje szczyt upałów, ale od 18 lipca w niektórych regionach temperatura ma nastąpić nieznaczny spadek. Zdaniem Natalki Didenko temperatura nieznacznie obniży się w północnych i zachodnich rejonach kraju, gdzie już obserwuje się pewien spadek. W regionach południowych, wschodnich i centralnych temperatura spadnie nieco później.
„Od 18 lipca upały w północnych obwodach Ukrainy nieco osłabną, na zachodzie kraju już opadły i utrzymają się w tych granicach” – powiedziała.
Natalka Didenko zauważyła, że nowa fala upałów nadejdzie po 26 lipca. Podkreśliła, że jest za wcześnie, aby mówić o końcu gorącego okresu.
„Wygląda na to, że po 26 lipca nadejdzie kolejna fala upałów, która może nie osiągnąć +40...+42°C, jak obecnie obserwuje się na południu, wschodzie i w centrum kraju. Nie powiedziałbym jednak o długim, stabilnym spadku ciepła” – podsumował meteorolog.
Częstotliwość nietypowych fal upałów
Synoptyk Ihor Kibalchich ostrzega także przed częstszymi falami upałów na Ukrainie. Według niego tak wysokie temperatury nie są typowe dla naszego obszaru i negatywnie wpływają na samopoczucie wielu ludzi i zwierząt.
„Ze względu na intensywne ocieplenie klimatu, w przyszłości podobne okresy przedłużających się upałów będą się częściej powtarzać ze względu na wzrost stopnia kontynentalności klimatu nad Europą Wschodnią” – ostrzega ekspert.
Prognozy pogody wskazują, że nowej fali upałów należy spodziewać się po 26 lipca, dlatego warto być przygotowanym na możliwe ekstremalne warunki pogodowe.