W niedzielę 23 czerwca w rosyjskim Dagestanie odbyła się seria ataków terrorystycznych. Nieznany zwolniony w synagodze, stroju kościelnym i policyjnym w Derbent i zgłosił strzelanie w stolicy Dagestanu, Mahachkala. Ponadto inna grupa niewiadomych otworzyła ogień na granicy Rosji i Abchazji.
Według rosyjskich kanałów telegramowych nieznane z automatycznej broni wystrzelonej w synagodze i kościoła około 17:50 czasu lokalnego. Początkowo strzelanie rozpoczęło się w pobliżu funkcjonariuszy policji, a po 10 minutach otrzymali raport o strzelaninie w pobliżu kościoła przy ulicy Lenin. Następnie atakujący przenieśli się do synagogi. Podejrzani mogą poruszać się po białym samochodzie, a policja Derwent została podniesiona przez alarm.
W lokalnych publikacjach było wideo z dużym pożarem w synagodze, w której znane są już dwie ofiary, inna osoba była hospitalizowana. W sumie pięciu policjantów zginęło w Mahachkala i Derbent, a dziewięć innych zostało rannych.
Jest to prawdopodobnie atak na świątynię prawosławną w Derbent uczestniczyła w pięciu osobach. Plan przechwycenia został wprowadzony w regionie. W pobliżu płonącej synagogi znaleziono zwłoki mężczyzny z głową strzału, a inny mężczyzna był hospitalizowany z oparzeń. Podczas ataku na kościół zabito kapłana, 66-letni mężczyzna obciął go gardło.
Rosza poinformowała także o strzelaniu w Makhachkal, gdzie nieznany wystrzelony na posterunku DPS na Yermoshkin Street. W wyniku podpalenia samochodu funkcjonariuszy organów ścigania jeden policjant zginął, sześć kolejnych zostało rannych. Miasto zostało ogłoszone w mieście.
Ponadto strzelanie miało miejsce na granicy Rosji i Abchazji. Według TASS, w odniesieniu do lokalnej prokuratury, incydent miał miejsce w dzielnicy Gagra w Abchazji, gdzie zginęła jedna osoba, trzy kolejne zostały ranne. Nieznany wystrzelony w punkcie kontrolnym na rzece PSU.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji donosi, że kolizja trwa na Magomedadyev Street w Mahachkal. Lokalne kanały telegramowe opublikowały materiał filmowy z dwoma zlikwidowanymi terrorystami, którzy zaatakowali policję, ale oficjalnie rosyjskie struktury władzy nie skomentowały jeszcze tych informacji.