Legendarna liniowiec Titanic, który zatonął ponad sto lat temu na dole Atlantyku, stopniowo znika. Nowe dane z wyprawy, która niedawno zbadała miejsce katastrofy wskazują, że budowa statku jest niszczona przez szybkie tempo, zamieniając się w podwodne gruz.
Nowe zdjęcia Titanic zostały wykonane tego lata przez amerykańską firmę RMS Titanic Inc., która ma prawo do pracy z wrakiem legendarnej liniowcy.
Uzyskane zdjęcia pokazują, jak szczątki Leinera zmieniły się w ciągu 100 lat pod wodą.
Titanic zatonął w 1912 roku, w obliczu góry lodowej, co spowodowało, że zabiło 1,5 tysiąca ludzi.
Autorzy badania uważają, że poręcze około 4,5 m zawaliły się w ciągu ostatnich dwóch lat.
„W pewnym momencie metal nie mógł wytrzymać i upadły” - mówi Tomasina Ray z RMS Titanic Inc.
Jest to wyraźny dowód na to, jak ekstremalne warunki głębin oceanicznych niszczą szczątki najsłynniejszego naczynia na świecie.
Ciśnienie oceaniczne, prądy podwodne na dnie morskim i bakterie prowadzą do zniszczenia struktury. W tym przypadku sam Titanic ma wspaniały wpływ na środowisko oceaniczne.
Titanic pod ciśnieniem wody
Podczas powodzi Titanic podzielił się na dwie części - nos i paszę, która znalazła się na dnie morskim w odległości od siebie prawie 600 m. Część paszowa natychmiast spadła na dno, a nos stopniowo zanurzono.
Po wypadku wiele przedmiotów i fragmentów korpusu rozrzucono wzdłuż dna morza. Większość części paszy Titanica: od ton węgla po walizki, odzież, butelki do wina, umywalki, kubki, lustra i wiele innych rzeczy osobistych.
Pole fragmentacji zawiera również liczne fragmenty samego naczynia, z największym z nich położonym w pobliżu częściowo zniszczonej paszą.
Na dnie morskim Titanic ulega ciśnieniu wody w około 40 MPa, czyli 390 razy więcej niż na powierzchni.
Teraz jest zniszczony przez własną gigantyczną wagę. Gdy 52 000 ton stali osiedla się na dnie oceanu, naciskają na stalowe ciało, rozrywając statek w części. Podczas poprzednich badań naukowcy zauważyli duże pęknięcia i uskoki w stalowych płytkach ciała.

Autor fotograficzny, Charles Pellegrino
„Sylwetka znaku zatopionego wkładki będzie stopniowo zmieniać się z roku na rok - i nie na jego korzyść”, wyjaśnia Gerhard Zafert, szef wyprawy 2022, który stworzył pierwszy pełny model cyfrowy „Titanic”.
Według Zaffera korozja stopniowo osłabia szkielet naczynia, gdy płytki stalowe, wiązki i inne elementy podtrzymujące stają się cieńsze.
Jak rdza tytanowa
Jak każda inna stalowa konstrukcja, rdza Titanic.
Na głębokości 3,8 km występują inne procesy niż na lądzie, gdzie rdza powstaje z interakcji tlenu, żelaza i wody. „Titanic” tej samej korozji jest spowodowany przez bakterie.
Naczynie jest pokryte biofilmem - żywymi okładkami bakterii, grzybów morskich i innych zarazków żywiących się jego szczątkami. Początkowo materiały organiczne, takie jak tapicerka, poduszki, ręczniki i meble, służyły jako bogate źródło składników odżywczych dla zarazków, które dryfują w głębokości oceanu.
Ale potem inne ekstremalne mikroorganizmy osiedliły się na statku, które mogły dostać się z dna morskiego lub pochodzi z odległych hydrotermalnych źródeł grzbietu środkowego Atlantyckiego.
Części metali tytanicznych stopniowo wchłaniają zarazki, co prowadzi do pojawienia się specjalnych stalaktytów z rdzy.
„Teraz jest więcej życia na tytanice niż wtedy, gdy płynęła na powierzchni oceanu” - mówi Lori Johnston, ekologia, która eksploruje mikroorganizmy. Lori już sześć razy zstąpiła na wkładce.
Te „zardzewiałe” (ze słów „rdza” i „stalaktyty”) są produktami o istotnej aktywności bakterii, które utleniają metal, który jedzą.
Grawitacja powoduje, że płyn kwasowy odpływa i tworzy całe gałęzie rdzy.
„Rusty wyjątkowy, ponieważ w głębi są dominującymi gatunkami” - mówi Johnston.

Autor fotograficzny, Anthony El-Khouri
Jedna z tych bakterii - Halomonas Titanicae - jest nieznanym gatunkiem. Ta bakteria otrzymuje energię poprzez spożywanie rdzy wytwarzanej przez inne zarazki, a nawet reakcje chemiczne w wodzie.
Bakterie przeniknęły również do miejsc pozbawionych tlenu, na przykład w mikroskopijne pęknięcia utworzone podczas kompresji struktury. Wytwarzają siarkę, która w wodzie morskiej zamienia się w kwas siarkowy, a następnie korozja naczynia, zmuszając go do uwolnienia żelaza do zużycia przez inne zarazki.
Część paszowa od samego początku otrzymała więcej szkód, więc upadła przez 40 lat szybciej niż część nosowa, wyjaśnia Anthony'ego El Guri, mikrobiologa z Eastern Florida College, który pracował z kanadyjskim dyrektorem i badaczem głębokości oceanów Jamesem Kemeronem .
Życie na wraku Titanica
„Wrak Titanica zachowuje się jak wielka żelazna oaza na dnie morskim, ważąca 46 000 ton” – mówi El-Khoury.
„Ta oaza tworzy sprzyjające środowisko dla tętniącej życiem rafy głębinowej zamieszkałej przez rozgwiazdy, ukwiały, gąbki szklane, koralowce i ogórki morskie. I oczywiście kolonie bakterii żelazowych” – mówi.
El-Khoury i jego współpracownicy odkryli, że bakterie te nie tylko zjadają żelazo na Titanicu, ale także „mogą nim oddychać” zamiast tlenu. „To niesamowity ekosystem położony daleko od Słońca, który może nam powiedzieć, jakie ekstremofile (organizmy żywe, które potrafią przetrwać i rozwijać się w ekstremalnych warunkach – red. ) możemy znaleźć poza Ziemią” – zauważa.
„Titanic” wpływa także na dno morskie. Strumienie rdzy rozprzestrzeniają się z zatopionego statku z szybkością około 10 cm rocznie i wnikają w skały osadowe na głębokość 15 cm. Przepływy te są szczególnie skoncentrowane wokół tylnej części kadłuba.

Źródło zdjęcia: Getty Images
Ogólnie rzecz biorąc, zdaniem naukowców, Titanic codziennie traci od 0,13 do 0,2 tony żelaza ze swoich zardzewiałych formacji.
Według niektórych szacunków żelazo znajdujące się na dziobie statku może całkowicie rozpuścić się po 280–420 latach.
Jak długo Titanic będzie stał w miejscu?
Badanie osadów, a także ruch kałamarnic wokół zatopionego statku pozwoliło zrozumieć, w jaki sposób prądy podwodne poruszają Titanica.
Żaden z tych prądów nie jest uważany za szczególnie silny, ale mogą powodować oscylacje, które mogą zniszczyć zatopiony statek.
„Nawet prądy pochodzące z pojazdów podwodnych mogą spowodować zawalenie się słabych konstrukcji” – wyjaśnia Seifert.
Istnieje również możliwość, że prądy te ostatecznie zakopują wrak Titanica w skałach osadowych, zanim zdąży się on całkowicie rozpaść.
Ciągle pojawia się pytanie - jak długo „Titanic” będzie bezczynny?
„Nie znamy odpowiedzi, ale możemy śledzić, co się dzieje w czasie rzeczywistym” – podkreśla Thomasina Ray z RMS Titanic Inc.
Autorzy badania uważają, że poręcze około 4,5 m zawaliły się w ciągu ostatnich dwóch lat.
Nurkowania przeprowadzone w 2019 roku przez badacza Viktora Vescovo ujawniły zniszczenie kabin oficerskich po prawej stronie statku, zniszczenie salonu i niektórych pomieszczeń, m.in. łazienki kapitańskiej.
„Według moich szacunków najbardziej charakterystyczne obszary, takie jak hol, pomieszczenie radiowe, kabina oficerska znikną około roku 2100, co utrudni marynarzom podwodnym wejście na pokład Titanica” – mówi El-Houry. „Cieńsza stal koroduje szybciej, na przykład drzewce i pokładówki na statkach. Ale nawet przy takim tempie rozkładu, całkowite zniknięcie wykładziny zajmie kilka stuleci.
El Khoury szacuje, że duże kawałki stali zakopane w skałach osadowych i chronione przed niszczycielskim działaniem drobnoustrojów żywiących się metalem mogą przetrwać dłużej – być może kilkaset lat.
„Przedmioty porcelanowe, na przykład jasne płytki wykonane z kwarcu palonego w łaźniach tureckich, przetrwają niemal wiecznie” – zapewnia El-Khoury.
Będzie to dość skromny pomnik jednego z najtragiczniejszych przykładów arogancji i ludzkiej słabości. I być może będzie to spokojny koniec statku, który doświadczył tak wielu cierpień.