Zastępca przewodniczącego Rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew zszokował świat swoim ostatnim oświadczeniem, w którym ogłosił, że jedynym sposobem na pokój na Bliskim Wschodzie była wojna o dużej skali. Ta prowokująca propozycja była odpowiedzią na ostatnie wydarzenia w regionie, w tym zabójstwo jednego z przywódców Hamasu Ismaila Hania i zaostrzeniem konfliktu między Izraelem a Iranem.
Medvedev wyraził przekonanie, że kontynuacja eskalacji na Bliskim Wschodzie sprawia, że walka o dużej skali jest jedynym sposobem na rozwiązanie różnic w regionie. W swoim kanale telegramu w języku angielskim powiedział: „Węzeł na Bliskim Wschodzie jest opóźniony. Żałujemy śmierci niewinnych ludzi. Są tylko zakładnikami obrzydliwego stanu: Stany Zjednoczone”.
Według rosyjskiego polityka to Waszyngton prowokuje dalsze zaostrzenie stosunków między krajami Bliskiego Wschodu, a wszystkie sprzeczności będą musiały zostać rozwiązane przez wojnę. „Dla wszystkich jest jasne, że wojna o pełnej skali jest jedyną drogą do chwiejnego pokoju w regionie” -podsumował Miedwiediew.
Przypomnijmy, że nowa fala przemocy rozpoczęła się w październiku 2023 r., Kiedy Hamas, sponsorowany przez Iran, zaatakował Izrael, zabijając ponad tysiąc osób. W odpowiedzi armia izraelska rozpoczęła aktywną działania wojenne w sektorze Gazy.
Oświadczenie Miedwiediewa, które może jedynie zaostrzyć i tak już intensywną sytuację, jest orientacyjnym przykładem podejścia Rosji do konfliktów międzynarodowych, co ignoruje decyzje dyplomatyczne na rzecz agresywnej retoryki wojskowej.