We wtorek 30 kwietnia myśliwiec F-16 Sił Powietrznych USA rozbił się w pobliżu bazy lotniczej Holloman w Nowym Meksyku.
Do zdarzenia doszło około godziny 11:50 czasu lokalnego w pobliżu Parku Narodowego White Sands. Część parku była zamknięta dla zwiedzających. Poinformowano, że na pokładzie myśliwca znajdował się tylko pilot, któremu udało się katapultować. Pilot został zabrany do szpitala, gdzie jego stan oceniono jako zadowalający, po czym został wypisany do domu. Obecnie przyczyny katastrofy samolotu pozostają nieznane. Kanał Fox News zauważył, że jest to trzeci wypadek z udziałem myśliwców F-16 w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
31 stycznia amerykański myśliwiec F-16 rozbił się na wodach u zachodniego wybrzeża Korei Południowej. Pilota udało się uratować po wyrzuceniu z samolotu.