Niespodzianką w czasie wojny na kierunku południowym okazały się eksplozje w bazie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w Skadowsku. Według lokalnych źródeł w wyniku zdarzenia zginęło co najmniej 8 osób obsługujących bazę.
Armia rosyjska nie potwierdziła jednak tych informacji, a potwierdzenie wydarzeń uzyskano jedynie ze źródeł lokalnych. Incydent ten z pewnością może wpłynąć na podejście do zaostrzenia sytuacji na Krymie i na kierunku południowym.
Ekspert ds. obronności Oleksij Hetman uważa, że ataki Sił Zbrojnych Ukrainy na obiekty na Krymie oznaczają pomyślną pracę w zdalnym uderzeniu rakietowym. Jego zdaniem możliwość użycia większej liczby rakiet zapewniła Ukrainie większą skuteczność w kontrolowaniu i reagowaniu na zagrożenia militarne ze strony Rosji na tych kierunkach.
Hetman jest przekonany, że pozyskanie dla Ukrainy dodatkowych rakiet uprościłoby zadanie obrony antykryzysowej i mogłoby uratować życie wielu żołnierzy w przyszłym konflikcie.
Ten incydent i reakcja w kręgach wojskowych prowokuje dyskusję na temat efektywności użycia sprzętu wojskowego i konieczności wzmocnienia siły obronnej Ukrainy w odpowiedzi na rosnące zagrożenia ze strony Rosji.