Dziś, 10 stycznia, odbędzie się posiedzenie Rady Ukraina-NATO, zainicjowane w związku ze wzrostem masowych ataków Rosji. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaplanował spotkanie na szczeblu ambasadorów w Brukseli w reakcji na nieoczekiwany ostrzał pokojowych miast na Ukrainie.
Rząd NATO stwierdził, że ataki okupantów stanowią kolejną próbę prezydenta Rosji Władimira Putina mającą na celu podważenie determinacji Ukrainy, NATO jest jednak przekonane, że to się nie powiedzie.
Służba prasowa NATO podkreśliła, że Sojusz w dalszym ciągu wspiera prawo Ukrainy do samoobrony przed agresywną wojną rosyjską i wyraziła gotowość wspierania Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba podkreślił, że głównym tematem spotkania będzie dyskusja na temat wzmocnienia zdolności obrony powietrznej Ukrainy, w szczególności zapewnienia dostaw rakiet dla nowoczesnych systemów takich jak Patriots, IRIS-T, NASAMS i inni.
NATO podkreśliło, że dostarczyło już Ukrainie różne systemy obrony powietrznej i planuje dalsze wzmacnianie jej zdolności obronnych.
Ważną platformą współpracy i konsultacji jest utworzona na szczycie w Wilnie latem 2023 roku Rada Ukraina–NATO. Posiedzenia tej Rady mają na celu omówienie różnych aspektów współpracy i mogą być zwoływane w celu konsultacji kryzysowych.
Na poprzednim posiedzeniu Rady Ukraina–NATO w listopadzie 2023 r. omawiano reformy na Ukrainie niezbędne do jej przystąpienia do NATO, a także zapewnienie wsparcia wojskowego. NATO wyraziło wówczas poparcie dla zbliżenia Ukrainy z Sojuszem i przedstawiło rekomendacje dotyczące reform, w tym walki z korupcją i wsparcia praw człowieka. Zatwierdzono także program pomocowy dla Ukrainy na 2024 rok.