RZECZYWISTY

Pobicie protestujących i dziennikarzy w Tbilisi

W Tbilisi, stolicy Gruzji, trwały duże protesty, które rozpoczęły się 28 listopada po decyzji rządu o zaprzestaniu negocjacji z Unią Europejską w sprawie członkostwa do 2028 r. Niedawno te pokojowe demonstracje zostały przyćmione przez akty przemocy - nieznani mężczyźni w maskach atakowali protestujących i dziennikarzy. O tym donosi o wydaniu „Echo of the Caucasus”.

Szczególnie rezonans spowodował atak na grupę ankietową kanału telewizyjnego opozycyjnego „TV of Pirveli”. Według ofiar napastnicy byli „ciotkami”, prawdopodobnie zwolennikami partii rządzącej. Operator Georgy Shetsirula został brutalnie pobity, jego aparat został zabrany, a poppy korespondent został wyrzucony na asfalt. Wszystko to wydarzyło się kilka dziesiątek metrów od gruzińskiego parlamentu. Film ze sceny pokazuje, jak mężczyzna w masce agresywnie atakuje dziennikarza, po czym kilka innych osób pobiło stopy operatora, który próbuje zakryć ręce. Członkowie koalicji na rzecz zmian zostali również pobici przez Datidis Petridis i Koba Habaz.

Według Pravda.Georgia, dopiero 2 grudnia podczas protestów, około 40 ofiar szukało pomocy medycznej. Incydenty powodują oburzenie nie tylko wśród protestujących, ale także w społeczności międzynarodowej. Protesty w Gruzji rozpoczęły się od decyzji rządu o odroczeniu negocjacji w sprawie integracji europejskiej do 2028 r.. Niemniej jednak przedstawiciele partii rządzącej „Gruzińskie marzenie” stwierdzają, że ich celem pozostaje wejście do Unii Europejskiej do 2030 r. Wzrasta napięcie wbrew tle sankcji, które Ukraina nałożyła przeciwko władzom gruzińskiemu. Prezydent Ukrainy Volodymyr Zelensky ostro potępił działania rządu Gruzji, w tym przyspieszenie protestów.

Wydarzenia te ponownie rodzą pytania dotyczące stanu demokracji i wolności słowa w Gruzji. Ataki na dziennikarzy, którzy wykonują swoje działania zawodowe, są potępione przez organizacje praw człowieka i są zaniepokojeni zwiększeniem przemocy w społeczeństwie.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT