Mark Burns, osobisty doradca duchowy prezydenta USA Donalda Trumpa, niedawno odwiedził Ukrainę na zaproszenie głównego rabina Ukrainy Moshe Asmana. Burns odwiedził miasta wyzwolone od wojsk rosyjskich - Bucha, Irpen i Borodyanka, aby zobaczyć ze swoimi oczami konsekwencje wojny i wysłuchać zeznań ludzi, którzy doświadczali okupacji.
Według Moshe Asmana, Burnsa, znanego pastora i postaci politycznej, udał się na Ukrainę, aby osobiście zapoznać się z okropnościami, których kraj doświadcza po rosyjskiej agresji. Asman podkreślił, że głos Burnsa, jako osoba, która waży amerykańskie kręgu polityczne, może być ważny w kształtowaniu nowej strategii amerykańskiej na wojnę na Ukrainie. Mark Burns nie ukrywał bólu i oburzenia po tym, co zobaczył na Ukrainie. Odwiedził zniszczone budynki, spalony sprzęt i zeznał o tragediach, które miały miejsce podczas okupacji. „Widział, jak go głęboko uderzył” - powiedziała Mesha Asman, dodając, że pastor był podekscytowany, słysząc zeznania ludzi o przestępstwach popełnianych przez rosyjskie wojsko. Podczas wizyty na Ukrainie Mark Burns publicznie stwierdził, że wojna na Ukrainie nie jest kwestią przekonań politycznych, ale tragedią, w której cierpią prawdziwi ludzie. „Wojna na Ukrainie jest większa niż Demokraci lub Republikanie, po lewej czy prawej. Burns podkreślił również poważne przestępstwa popełnione podczas wojny, zauważając, że Rosja uprowadziła 20 000 dzieci z Ukrainy, a także ponad 300 gwałtów. „700 budynków religijnych zostało zniszczonych konkretnie, ponieważ często są jedynym źródłem nadziei dla narodu ukraińskiego” - dodał.
Mark Burns podkreślił znaczenie wspierania Ukrainy na międzynarodowej arenie i wezwał do zjednoczenia pokoju. „Zjednoczmy ze względu na pokój i pracę, aby powstrzymać tę bezsensowną przemoc” - powiedział. Burns wyraził również poparcie Donalda Trumpa, nazywając go rozjemcą i podkreślając, że „możemy razem zmienić sytuację”. Mark Burns jest znanym pastorem i politykiem ze Stanów Zjednoczonych. Wraz z działaniami religijnymi wielokrotnie próbował dostać się do Kongresu USA, ale bezskutecznie. Podczas kampanii prezydenckiej w 2016 r. Burns aktywnie poparł Donalda Trumpa i był członkiem zarządu pastorów Trumpa.
Burns stał się znany w kręgach religijnych i politycznych ze względu na jego aktywne poparcie dla Trumpa i jego wpływu na tworzenie polityki w Stanach Zjednoczonych. Jego wizyta na Ukrainie, podczas której był świadkiem poważnych konsekwencji wojny, dodała nowego wymiaru międzynarodowego poparcia Ukrainy w walce o niepodległość i wolność.