W tym roku prywatne firmy zrobią ważny krok w stronę eksploracji Księżyca. Już 15 stycznia rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniesie na orbitę dwa moduły lądujące, co będzie początkiem wielkiej inwazji naukowej na ziemskiego satelitę. Częścią programu NASA jest wysyłanie instrumentów naukowych na powierzchnię Księżyca w celu lepszego zbadania jego cech.
Rakieta Falcon 9 będzie miała na pokładzie dwa moduły lądujące: Blue Ghost amerykańskiej firmy Firefly Aerospace oraz Resilience japońskiej firmy ispace. To nie tylko osiągnięcia technologiczne, ale także ważne kamienie milowe dla przemysłu kosmicznego, ponieważ badania naukowe, które obiecują te moduły, otwierają nowe horyzonty w badaniu Księżyca. Blue Ghost, moduł Firefly Aerospace, będzie najpierw okrążał Ziemię przez 25 dni, a następnie poleci na Księżyc, gdzie przez dwa tygodnie będzie prowadził badania naukowe na jego powierzchni. Gdy jednak nadejdzie księżycowa noc, moduł przestanie działać ze względu na brak możliwości naładowania akumulatorów. Resilience z kolei poleci inną trajektorią na Księżyc i planuje wylądować na terytorium Morza Zimnego. Moduł ten przewozi mały łazik księżycowy Tenacious, który będzie zbierał próbki księżycowej gleby i przeprowadzał dodatkowe badania powierzchni. Misja Resilience dla ispace będzie drugą próbą wylądowania modułu na Księżycu. Wcześniej, w kwietniu 2023 roku, pierwsza próba firmy w programie Hakuto-R zakończyła się niepowodzeniem – moduł rozbił się podczas próby lądowania. W tym roku firma stawia sobie za cel naprawienie błędów i osiągnięcie sukcesu.
Inne firmy również planują swoje misje na Księżyc. Na przykład Intuitive Machines wyśle w tym roku swój lądownik Nova-C w południowy obszar polarny Księżyca, aby zebrać nowe dane naukowe. Ich poprzednia misja przeprowadzona w lutym 2024 r. zakończyła się sukcesem, kiedy łazik dostarczył instrumenty na powierzchnię Księżyca w pobliżu krateru Malapert A. Amerykańska firma Astrobotic również planuje w tym roku uruchomić swój moduł Griffin, który będzie realizował ważne zadania w ramach programu CLPS. W zeszłym roku firmie nie udało się pomyślnie wystrzelić modułu księżycowego Peregrine, ale planują kolejną próbę. Program NASA Commercial Lunar Payload Services (CLPS) stanowi ważną część strategicznych planów agencji kosmicznej dotyczących eksploracji Księżyca. Nie tylko sprzyja rozwojowi prywatnych firm, ale także pomaga przygotować się do lądowania astronautów na Księżycu w 2027 roku. Księżyc powinien stać się ważnym etapem w drodze do misji kosmicznych, w szczególności na Marsa.
W tym roku na Księżyc poleci kilka prywatnych modułów lądujących, co jest ważnym krokiem w rozwoju technologii i badań kosmicznych. Misje takich firm jak Firefly Aerospace, ispace, Intuitive Machines i Astrobotic otwierają nowe możliwości badań naukowych i szkoleń na potrzeby przyszłych misji astronautycznych.