Od grudnia ubiegłego roku władze ukraińskie praktycznie nie rozpoczęły budowy linii obrony, pomimo licznych oświadczeń na ten temat, powiedział redaktor -w związku „Cenzora” Yuri Butusov.
„W tej chwili większość obiektów przeznaczonych do budowy nie rozpoczęła nawet pracy inżynieryjnej, a tam, gdzie się rozpoczęły, nie ma tylko poziomu początkowego. Żaden obiekt nie jest zakończony. Tempo jest po prostu skąpe” - pisze Butusov.
Według niego: „Cała nasza obrona jest tym, co udało się wykopać piechotę za pomocą łopat i niektórych drzew, które same przecięły piechotę za pokrycie się sąsiednim lądowaniem”.
„Właśnie dlatego szalejemy od dronów i granatów, od zapraw. Właśnie dlatego wróg zostaje zabity przez ogień tak szybko, zabija, rejestruje tych, którzy przeżyli” - pisze Butus.
Jego zdaniem minister obrony Umerov boi się podnieść kwestie budowlane, „ponieważ jeśli zapytasz o pieniądze, możesz skorzystać z biura prezydenta”.