Inauguracja Vladimira Putina, zaplanowana na 7 maja, stała się przedmiotem dyskusji, ponieważ niektóre państwa członkowskie Unii Europejskiej zdecydowały się wziąć udział w tym wydarzeniu. Według Reutera kraje te są Francją, która wysłała swojego przedstawiciela w ambasadorze.
Europejski dyplomata, pod anonimem, ogłosił agencję, że 20 państw członkowskich UE zbojkotuje „inaugurację” władcy Kreml, ale pozostałe siedem krajów wyśle swoich przedstawicieli.
Źródło dyplomatyczne w Paryżu osobno określiło Reuters, że „Francja będzie reprezentowana przez ambasadora Rosji”.
Źródło dodało, że Francja wcześniej potępiła represyjne warunki, w których odbyły się wybory, a także organizację wyborów na terytoriach ukraińskich rosyjskich, które Paryż uważa za naruszenie prawa międzynarodowego i Kartę ONZ.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych na Ukrainie wcześniej stwierdziło, że nie widzieli podstaw do uznania szefa Kremla Vladimira Putina, demokratycznie wybranego i prawowitego prezydenta Rosji.
Szef dyplomacji w UE Josep Borrel sprzeciwia się obecności przedstawicieli UE podczas ceremonii niechęci władcy Kremlina. Wiele krajów UE ogłosiło już, że nie będą obecne.
Po sfałszowanych „wyborach” w Rosji Putin stracił legitymację jako prezydent tego państwa, więc „prawda europejska” nie używa już terminu „prezydent” w tej osobie. Tutaj uzasadniamy i wyjaśniamy znaczenie tej zmiany .