Ukraina przedłożyła nowy pakiet obrony do Stanów Zjednoczonych, z których łączna kwota może osiągnąć od 30 do 50 miliardów USD. Wydał to prezydent Volodymyr Zelenskyy podczas rozmowy z dziennikarzami. Nie chodzi o bezpłatną pomoc, ale szczególną ofertę zakupu niezwykle ważnej broni - przede wszystkim fabrycznych systemów obrony.
Prezydent Zelensky wyraźnie nakreślił stanowisko Kijowa: nowy pakiet obrony nie jest darem, ale przedmiotem handlu. Ukraina skierowała już Stany Zjednoczone do oficjalnej prośby o duży tom broni, w tym obrona powietrzna, i wyraziła gotowość do zakupu na własny koszt.
„Przeszliśmy po stronie amerykańskiej duży pakiet, który chcemy kupić. Kup w takiej czy innej formie. To nasz format, ponieważ za to zapłacimy” - podkreślił szef państwa.
W centrum ustaleń - długoterminowe bezpieczeństwo Ukrainy, nie tylko taktyczna przewaga na polu bitwy. Zelensky uważa, że taki pakiet będzie inwestycją w post -War Security Architecture, którą Ukraina buduje z partnerami.
Prezydent zwrócił szczególną uwagę na systemy obrony powietrznej. Po masowych atakach rakietowych i użyciu dronów Kamikadzze z Rosji, obrona powietrzna stała się krytyczna dla zachowania życia cywilów i infrastruktury.
„Powiedziałem, że Trump przez telefon: Daj nam co najmniej dziesięć. To obrona, będzie to dla nas pomoc po wojnie, będzie gwarancją bezpieczeństwa, że Ukraina jest zamknięta przez obronę powietrzną” - powiedział Zelensky.
Nie chodzi tylko o pomoc krótkoterminową, ale także o tworzenie długoterminowej osłony ochronnej, która będzie działać w pokoju.
W przeciwieństwie do tradycyjnej pomocy wojskowej, która jest finansowana z budżetu obrony USA, w tym przypadku Ukraina proponuje kupowanie broni samodzielnie. Można to zrealizować za pomocą różnych mechanizmów - zakupów bezpośrednich, leasingu, wspólnej produkcji, finansowania eksportu.
Takie podejście umożliwia Kijowie:
-
zachować podmiotowość i niezależność w wyborze broni;
-
zmniejszyć presję polityczną na Kongres USA;
-
Wzmocnienie zaufania do Ukrainy jako partnera jest gotowe zapłacić za bezpieczeństwo.
Osobno Zelensky podkreślił, że Ukraina nie wyczerpała jeszcze pomocy wojskowej, która została uzgodniona z administracją Joe Biden. Zasugerował, że zasoby te pozostają dostępne, a Kijv również się na nich liczy.
„Istnieje ważna kwota pieniędzy. Czy jest to wyczerpane? Nie. Jest na coś do liczenia” - powiedział prezydent.
Wskazuje to, że Ukraina planuje połączyć istniejącą pomoc z nowymi inicjatywami współfinansowania, w których kluczowa rola odgniesz niezależność gospodarczą kraju.
Równie ważne jest, aby Zelensky zgodził się już z Donaldem Trumpem, obecnym prezydentem USA. W kontekście dynamiki politycznej między Kijowie i Waszyngtonem jest to sygnał: Ukraina dostosowuje się do zmian w Białym Domu i szuka wsparcia w nowej administracji.
„Rozmawiałem z prezydentem Trumpem o obronie powietrznej. Poprosiłem o sprzedaż obrony za dziesiątki miliardów dolarów” - powiedział Zelensky.
Ten krok można interpretować jako próbę wznowienia dialogu na nowym poziomie - nie na żądanie, ale porozumienie na równych warunkach.