RZECZYWISTY

USA i Wielka Brytania zaatakowały jemeńskich Houthi, czy przerodzi się to w wojnę

Samoloty i okręty Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w nocy 12 stycznia zostały uderzone przez miejsca wojskowe grupy Hussite w Jemenie, które, przy wsparciu Iranu w ciągu ostatniego i pół, rozpoczęły polowanie na statki handlowe na Morzu Czerwonym i faktycznie blokując handel maritime.

Rosja , która jest sojusznikiem Iranu, zaprosiła już pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu omówienia ciosu dla Husów Jenko na 12 stycznia.

Rosja faktycznie weszła do Jemenu Khusów.

„Lotnictwo USA na Jemenie są kolejnym przykładem rozpowszechniania anglosaskich rozdzielczości bezpieczeństwa i obrony ONZ oraz całkowitym lekceważeniem prawa międzynarodowego w imieniu eskalacji sytuacji w swoim kanale telegramowym w regionie.

Rosja dokonała niesprawiedliwej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Iran dostarcza broń na wojnę z Ukrainą i bombardując pokojowe miasta.

Nocny cios

Zgodnie z oświadczeniami zarówno husitańsów, jak i amerykańskich i brytyjskich źródeł, strajki były przede wszystkim na lotniskach, skąd, zgodnie z inteligencją sojuszników, rakiet i dronów, a także w magazynach broni i radarów.

Według rozmówców z Reuters w administracji USA, uderzenia uderzyły samolotem, statkami i okrętem podwodnym. CNN zgłosił się w odniesieniu do anonimowego przedstawiciela rządu USA, którego używano również przez pociski skrzydlate Tomahawk.

Przedstawiciele Hussów nazwali kilka obiektów, w których Stany Zjednoczone i Wielka Brytania uderzyły. Firma CNN TV wprowadziła te obiekty na krótkiej liście. Wszedł:

  • Baza wojskowa Kakhlan w prowincji Saada;
  • Baza lotnicza Al-Dailami na północ od stolicy Jemen Sana;
  • Khudadid's Airport na Morzu Czerwonym;
  • Airport Taise i inne obiekty w prowincji Taise w południowo -zachodnim regionie Emen;
  • Airfield ABBS.

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych stwierdziły, że podczas operacji przeciwko Jemeńskiej Hussieciom w piątek wieczorem ponad 60 celów w 16 obiektach: punkty dowodzenia, magazyny broni, obiekty produkcyjne i radary obrony powietrznej.

Brytyjskie królewskie siły powietrzne ogłosiły, że ich samoloty zostały uderzone do dwóch celów, a jednym z nich było lotnisko w pobliżu ABBS. Według Intelligence wystartowano z niego skrzydlowane rakiety i drony.

Drugim celem był kompleks w kąpieli, z której według inteligencji, rozpoznawczych i wstrząsów wystrzelono drony.

Siły powietrzne w Wielkiej Brytanii przedstawiają, że cztery samoloty tajfunowe, które latały z bazy na Cyprze z emisją w powietrzu, uczestniczyły w Jemenie. Uderzyły bomby Paveway IV z przewodnictwem satelitarnym i laserowym.

Sojusznicy deklarują samozadowolenie

Prezydent USA Joe Biden i premier brytyjskiego ryżu Sunaka złożyli oświadczenia natychmiast po zeznaniach.

Biden powiedział, że była to odpowiedź na ataki Hussita na statki handlowe na Morzu Czerwonym i że USA z sojusznikami nie zawahałyby się nowymi ciosami, jeśli potrzebują.

Risha Sunnak oświadczyła, że ​​z punktu widzenia Wielkiej Brytanii cios na Hussitowie był samowystarczalny.

„W ostatnich miesiącach husytowa milicja przeprowadziła szereg niebezpiecznych ataków na nawigację handlową na Morzu Czerwonym, stanowiąc zagrożenie dla brytyjskich i innych zagranicznych statków” - powiedział Snak.

„Właśnie dlatego, wraz ze Stanami Zjednoczonymi ze wsparciem niemilitarnym Holandii, Kanady i Bahrajnu, dokonaliśmy ograniczonych, niezbędnych i proporcjonalnych działań w zakresie samoobrony” -powiedział premier Wielkiej Brytanii.

SaKnak zapewnił, że brytyjskie statki będą nadal patrolować Morze Czerwone w ramach operacyjnego Strażnika Properytów, chroniąc statki handlowe i wzywając Husity do powstrzymania na nich ataków.

Kraje koalicyjne utworzone w celu ochrony nawigacji na Morzu Czerwonym przed Husami z Jemenii złożyły wspólne oświadczenie o strajku Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii na temat Hussa, co podkreśliło, że uważali ten cios za legalną obronę.

Oświadczenie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, a także Australii, Bahrajnu, Kanady, Danii, Niemiec, Holandii, Nowej Zelandii i Korei Południowej stwierdziły, że obiekty wojskowe Khusyty zostały uderzone zgodnie z niezmiennym prawem państw do indywidualnej i zbiorowej samoobrony.

Zgodnie z oświadczeniem strajki zostały uderzone przez Husitów, przez które „zagrozili światowej handlu i życia zagranicznych żeglarzy na jednej z najważniejszych tras morskich”.

W przyszłości, według krajów, które podpisały oświadczenie, nadal będą szukać eskalacji i przywrócenia stabilności na Morzu Czerwonym.

W grudniu utworzono koalicję ochrony nawigacji ze strony Hussa. Nazywano go Operacyjnym Strażnikiem Properii. Koalicja obejmuje 22 kraje, ale rzeczywiste środki Hussa w postaci statków na Morzu Czerwonym i lotnictwie w regionie mają tylko USA i Wielką Brytanię. Później Danii i Grecji obiecano jedną fregatę.

W USA, w regionie, oprócz baz w kilku krajach, istnieje zespół lotniskowca prowadzony przez USS Dwight D. Eisenhower, Brytyjczyków - jeden niszczyciel na Morzu Czerwonym, jeden po drugiej stronie Półwyspu Arabskiego, a drugi do regionu.

Husita Wojowni oświadczenia

„Wszyscy za to zapłacą. Nie zatrzymamy ataku, dopóki nie opuścisz regionu, i nie przestaniemy cię deptać, dopóki nie zobaczymy, jak cię upokorzy. Jemen daje teraz Wielkiej Brytanii i Ameryce lekcję na morzu”, Muzyka Mayaur Abbot Abbot Abodul.

Nieco później Abdulsalas ogłosił, że uderzyli w Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię na Morzu Czerwonym. Do piątku rano nie było potwierdzenia ani obalenia sojuszników.

„Wszystkie groźby Amerykanów i Brytyjczyków nie były przestraszone ani przestraszone i nie będą zmuszone odmówić wypełnienia naszego obowiązku wspierania naszych braci w gazie”, napisał inny członek Hussite Leadership Abdulkader Al-Morrtada w sieciach społecznościowych. "

Domy, sojusznicy Iranu, nasilały się po wojnie Izraela z Hamasem. Początkowo próbowali wystrzelić pociski i drony w Izraelu, a potem, od listopada, zaczęli atakować statki handlowe.

Mówią, że w ten sposób walczą ze państwem żydowskim, ale przedmioty ich ataków wielokrotnie ujawniały statki, które nie mają nic wspólnego z Izraelem.

Rakiety i drony są odbierane z Iranu.

Po strajkach w Hussicies, Rosja złożyła wniosek o pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ 12 stycznia.

9 stycznia Hutivit próbował uderzyć sojuszników na Morze Czerwonym, wystrzeliwując ponad 20 skrzydlowanych i balistycznych pocisków i dronów. Wszystkie zostały powalone przez amerykańskie i brytyjskie statki i samoloty.

Był to już 27. strajk Hussita na okręty wojenne i statki handlowe od 19 listopada. Po nim, Londyn i Waszyngton ogłoszono, że nie wykluczają możliwości udaru mózgu.

Domy są kontrolowane przez północno -zachodnie prowincje Jemenu, w tym stolicę SAN.

Cios Hussyta jest dylematem dla tego wydarzenia

Według korespondenta Sił Powietrznych Frank Gardner, USA, Wielka Brytania i ich sojusznicy stanęli w obliczu trudnego wyboru: czy uderzyć w rebeliantów Jemenu.

Z jednej strony wydarzenie wykazywałoby słabość, gdyby tego nie zrobił, szczególnie po licznych ostrzeżeniach.

Z drugiej strony istnieje ryzyko, że w oczach Bliskiego Wschodu na Zachodzie, odważenie takiego ciosu, w końcu stanie po stronie Izraela w konflikcie z Hamasem.

A wtedy państwa tego regionu mogą stawić czoła faktowi, że i tak już wysokie napięcie dojdzie do potencjalnie nowego, niebezpiecznego poziomu.

Jednocześnie niektórzy obserwatorzy mają wątpliwości co do skuteczności Hussels i Bombs.

„Przez kilka lat prowadzą wojnę z koalicją, kierowaną przez Arabia Saudyjską, mają wieloletnie doświadczenie w zakresie objęcia sprzętu z nalotów saudyjskich” - powiedział były atusznik wojskowy USA w Jemenie Klemen w BBC.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT