RZECZYWISTY

Fala antysemityzmu na Kaukazie Północnym: zajęcie lotniska w Machaczkale

W ciągu ostatniego dnia w różnych rejonach Kaukazu Północnego doszło do całej serii akcji antysemickich, które wywołały zaniepokojenie i niepokój w regionie. Wszystko to działo się w kontekście szerzącego się oburzenia i ataków na mieszkańców związanych z żydowskimi korzeniami.

W Machaczkale, stolicy Dagestanu, przed przylotem samolotu z Tel Awiwu zebrały się setki ludzi. Przed wydarzeniami na kanałach Telegramu nadawane były wezwania do wzięcia udziału w akcjach w pobliżu lotniska i sprawdzenia samochodów w pobliżu budynku. Członkowie tłumu zatrzymywali samochody wyjeżdżające z lotniska, sprawdzali paszporty i szukali Żydów. Kilka godzin później protestujący wdarli się do budynku lotniska, a pracownicy lotniska ukryli się w biurach. Później część osób próbowała wejść do samolotu, który przyleciał z Tel Awiwu, co doprowadziło do zamknięcia lotniska do czasu normalizacji sytuacji.

W Dagestanie wszczęto sprawę karną w sprawie zajęcia lotniska, a karą za takie czyny może być od ośmiu do piętnastu lat pozbawienia wolności.

Nie mniej niepokojące jest to w innych częściach Kaukazu Północnego, gdzie miały miejsce podobne zdarzenia. W Khasavyurt w Dagestanie tłum zebrał się w związku z pogłoskami o obecności uchodźców z Izraela w jednym z hoteli. W stolicy Karaczajo-Czerkiesji uczestnicy wiecu żądali „eksmisji” Żydów. W Nalczyku, stolicy Kabardyno-Bałkarii, nieznane osoby podpaliły budowany żydowski ośrodek kultury i pozostawiły na jego ścianie antysemicki napis.

Organy ścigania i urzędnicy w wielu regionach zaczęli reagować na to, co się dzieje, ale takie przejawy antysemityzmu i przemocy pozostawiają poważne pytania o bezpieczeństwo i stabilność w regionie.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT