RZECZYWISTY

Rosja wykorzystuje niechęć Zachodu do pomocy Ukrainie 

Niezdecydowanie Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników co do udzielenia dodatkowej pomocy Ukrainie tworzy „strefę niepewności”, w której prosperuje prezydent Rosji Władimir Putin, pisze felietonista Bloomberga Anthony Galpin.

Jak zauważa obserwator, konflikt trwa już trzeci rok, ale na Zachodzie nadal nie ma konsensusu co do tego, jak mocno należy stawić czoła Rosji, aby pomóc Ukrainie zwyciężyć. W szczególności Kongres USA nie może zgodzić się na dodatkową pomoc dla Kijowa przez sześć miesięcy, a ponowna próba zatwierdzenia tej pomocy w tym tygodniu może zostać pokrzyżowana przez wewnętrzne podziały w Izbie Reprezentantów. Ponadto Stany Zjednoczone publicznie sprzeciwiają się strajkom Sił Zbrojnych na rafinerie ropy naftowej na terytorium Rosji, obawiając się ich wpływu na światowe ceny ropy.

Jednocześnie Rosja pod przewodnictwem Putina nadal koncentruje się na swoich celach militarnych: kraj zmobilizował swoją gospodarkę i przemysł. Umożliwia to siłom rosyjskim osiąganie zysków na polu bitwy, a także uderzanie w infrastrukturę energetyczną Ukrainy w odwecie za serię ataków na rafinerie ropy naftowej w Rosji.

NIE PRZEGAP

AKTUALNOŚCI WEDŁUG TEMATU